Mikroprocesor wszczepiany jest w szyję psa po lewej stronie. Właściciel czworonoga musi być zameldowany na terenie Ostrowa Wielkopolskiego. – Akcja czipowania jest finansowana z budżetu miasta, co oznacza, że właściciel psa nie zapłaci za zabieg. Wciąż traktujemy ją jako pilotaż, także pod względem zainteresowania ze strony właścicieli. Niewykluczone, że w kolejnych budżetach rezerwowane będą środki na ten cel – mówi Radosław Torzyński, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Jak podkreśla Paweł Kędzierski, lekarz weterynarii, właściciel lecznicy weterynaryjnej zajmującej się czipowaniem psów, na razie nie ma dużego zainteresowanie tego typu akcją. – Do tej pory oznaczono około 70 czworonogów . Za kwotę 20 tys. zł z budżetu Miasta Ostrowa Wielkopolskiego powinno się udać zaczipować około 400 psów – wyjaśnia Paweł Kędzierski.
Zadaniem Pawła Kędzierskiego właściciele psów, pomimo tego, że czipowanie w tym roku jest bezpłatne, boją się poddać swoje czworonogi takiemu zabiegowi. – W przyszłości czipowanie psów będzie obowiązkowe i płatne. Uważam, że właściciele psów powinni skorzystać z możliwości odznaczenia sowich czworonogów. W przypadku gdy pies zginie, dzięki chipowi, będzie można łatwo go zlokalizować. Czytniki posiada zarówno Straż Miejska, jak i ostrowskie schronisko – dodaje Kędzierski.
źródło: ostrow-wielkopolski.um.gov.pl
Komentarze (0)