Reklama

AD1A KUBOTA 04.03-04.04.24

W Sejmie o gazie

W Sejmie o gazie
08.02.2008, o godz. 13:39
czas czytania: około 3 minut
0

Wczoraj w Sejmie odbyła się debata dotycząca bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz polskiego sektora gazowego.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B KUBOTA 04.03-04.04.24

Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak w swoim wystąpieniu omówił sytuację w polskim sektorze gazu. Według niego Polska sprowadza rocznie 14 mld m3 gazu ziemnego. Jedna trzecia dostaw pochodzi od rosyjskiego Gazpromu, który gaz zakupuje głownie w Turkmenistanie, a reszta ze złóż krajowych. Około 2,5 mld m3 gazu Polska nabywa od firmy RosUkrEnergo, zgodnie z zawartym styczniu 2006 r. kontraktem. W dalszej części swojego wystąpienia premier mówił o perspektywach ewentualnej dywersyfikacji dostaw gazu, czyli zwiększeniu wydobycia gazu ziemnego ze złóż w Wielkopolsce oraz wykorzystaniu coraz częściej stosowanej obecnie metody przerabiania węgla na gaz. Jako ciekawy i perspektywiczny uznał Pawlak projekt budowy dużej liczby biogazowni, których budowa jest niezmiernie popularna w Niemczech. Polska wg premiera posiada wszelkie niezbędne warunki do umieszczenia na jej terytorium sporej liczby biogazowni. Pawlak zdecydowanie opowiedział się za zwiększeniem wydobycia krajowego gazu (nawet do 50%) niż za zakupem gazu np. z Norwegii. Odnośnie budowy terminalu LNG w Gdańsku lub Świnoujściu premier stwierdził, że rząd będzie dalej analizował tą budowę.

Ostatecznie o budowie zadecyduje kwestia rachunku ekonomicznego, a także podaż dostępnego gazu na rynkach światowych. Podobne stanowisko zajmuje Ministerstwo Gospodarki, jeśli chodzi o budowę tzw. Baltic Pipe (gazociągu do zakupionych w ubiegłym roku przez PGiNG złóż w Norwegii, biegnącego przez Danię). W swoich wcześniejszych wystąpieniach premier Pawlak podkreślał, że najważniejszym czynnikiem, który zadecyduje o zaangażowaniu środków w budowę infrastruktury przesyłowej gazu (sam terminal LNG to wydatek rzędu ok. 400 mln EUR) będzie czynnik ekonomiczny, a nie ideologiczny. Ta wypowiedź premiera Pawlaka wzbudziła oburzenie posłów PiS, w tym Joachima Brudzińskiego, jednego z trzydziestu trzech posłów, którzy zgłosili się z pytaniami. Poseł Brudziński zarzucał koalicji PO-PSL, iż ta zaprzepaszcza dwuletnie wysiłki rządów Pis-u w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu i ropy naftowej. Jego zdaniem premier Pawlak zlikwidował Departament Dywersyfikacji w Ministerstwie Gospodarki. PiS uważa, że bezpieczeństwo energetyczne kraju musi mieć swoją cenę i trzeba to zaakceptować.

Pytania pozostałych posłów dotyczyły głównie perspektyw wykorzystania złóż gazu ziemnego w Wielkopolsce, aktualnego stanu rezerw strategicznych gazu w Polsce oraz tego, jaka jest infrastruktura magazynowa gazu. Pytania posłów PO dotyczyły budowy Interkonektorów (czyli możliwości podłączenia polskiego systemu przesyłowego do systemy krajów UE) oraz przyczyn zaprzestania wykorzystywania gazu ziemnego w Poznaniu i okolicach. PGiNG forsuje stosowanie gazu wysoko azotowanego droższego. Jednak aby móc dostarczać taki właśnie gaz mieszkańcom Poznania, konieczne są nakłady w wysokości ponad 150 mln zł. Posłanka PO Elżbieta Rajewska pytała o sens ekonomiczny takiej decyzji, gdyż koszty tej zmiany będą musieli pokryć mieszkańcy Poznania i okolic.

Jacek Stelmachowski

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024