1 / 4

Elektryfikacja taboru miejskiego rozpoczęła się w polskich miastach na dobre. Pasażerowie cieszą się udogodnieniami, cichą jazdą, a przede wszystkim czystszym powietrzem, a miasta coraz chętniej kupują autobusy elektryczne.

Artykuł pochodzi z październikowego wydania miesięcznika “Czysta Energia”.


Władze miast coraz większą wagę przywiązują do poprawy jakości życia mieszkańców. Ekologiczna i przyjazna komunikacja miejska powoli stają się normą, a nie ewenementem. Miasta testują pojazdy elektryczne i składają wnioski o ich dofinansowanie, ponieważ koszt zakupu autobusów elektrycznych często przekracza możliwości budżetów ich i miejskich spółek komunikacyjnych.

Miasta małe…

Władze Jaworzna chcą zwiększyć ilość ekologicznych pojazdów. Obecnie wśród 60 autobusów wchodzących w skład Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej jeden jest elektryczny. Testowany był także drugi autobus elektryczny z Chin. Przedsiębiorstwo zawnioskowało w sumie o dofinansowanie zakupu 22 autobusów elektrycznych wraz z niezbędną do ich obsługi infrastrukturą.

– Obecnie projekt oczekuje na zakończenie oceny merytorycznej przez Urząd Marszałkowski w Katowicach. W przypadku podpisania umowy o dofinansowanie autobusy będą sukcesywnie wdrażane do eksploatacji w 2017 r. Spółka stara się o środki z Regionalnego Programu Operacyjnego. Całkowita kwota projektu została oszacowana na 59 962 500 zł, z czego 41 437 500 zł to dofinansowanie – wyjaśnia Katarzyna Florek z Urzędu Miejskiego w Jaworznie.

Podkreśliła ona również, że po ponad rocznej eksploatacji pierwszego autobusu elektrycznego można stwierdzić, że jego eksploatacja jest ekonomicznie uzasadniona. Wysokie koszty zakupu rekompensują oszczędności wynikające z dużo tańszej eksploatacji.

Mateusz Figaszewski Solaris
Mateusz Figaszewski, zastępca dyrektora ds. PR w Solaris Bus & Coach

Autobusy elektryczne są przede wszystkim całkowicie bezemisyjne w miejscu ich użytkowania. Nawet jeśli, tak jak w Polsce, większość energii elektrycznej do ich ładowania pochodzi z elektrowni węglowych, to i tak autokary te są bardziej przyjazne dla środowiska niż najnowocześniejsze pojazdy spalinowe. Nie emitują do atmosfery w miastach żadnych szkodliwych substancji. Ponadto są niezwykle ciche, co także ma niebagatelne znacznie w dużych aglomeracjach. Wiele europejskich miast, takich jak Amsterdam czy Paryż, ale także Warszawa, planują w przyszłości zakup tylko i wyłącznie autobusów bezemisyjnych, by obniżyć ryzyko zanieczyszczania środowiska przez transport publiczny.

Nasz autobus elektryczny Solaris Urbino podczas targów IAA w Hanowerze otrzymał tytuł najlepszego autobusu miejskiego roku. To pierwszy taki tytuł dla polskiego producenta i jednocześnie pierwsza w historii tego konkursu nagroda dla pojazdu bateryjnego.

– Zadaniem miasta jest ciągła poprawa jakości życia mieszkańców, a ekologiczna i przyjazna komunikacja miejska ma na to bezpośredni wpływ. Autobus elektryczny to także o wiele wygodniejszy pojazd niż jego odpowiednik napędzany silnikiem diesla. Ponadto porusza się niezwykle cicho, płynnie i nie emituje żadnych spalin. – dodaje K. Florek. W mieście funkcjonuje już jedna stacja do ładowania autobusów elektrycznych, a budowę kolejnych czterech przewidziano w projekcie.

Szczególną uwagę na jakość powietrza zwraca się w miejscowościach uzdrowiskowych. Do takich miast należy Inowrocław. Tabor tego miasta składa się z 36 autobusów, w tym 2 elektrycznych i 10 hybrydowych. Autobusy elektryczne zastąpiły stare i wysłużone Jelcze 120 MM/2.

– Inowrocław jest miastem uzdrowiskowym i dbanie o jakość powietrza ma znaczenie dla dalszego rozwoju branży uzdrowiskowej i renomy inowrocławskiego zdroju. Nowoczesny tabor stanowi również wizytówkę miasta i warto zadbać o to, aby mieszkańcy i odwiedzający podróżowali w komfortowych warunkach, bez uszczerbku dla walorów środowiskowych regionu – wyjaśnia Konrad Jóźwiak, inspektor Wydziału Inwestycji, Rozwoju Gospodarczego i Funduszy Europejskich, Urzędu Miasta Inowrocław.

Łączny koszt zakupu dwóch autobusów elektrycznych to 4 514 100 zł brutto, a dofinansowanie wyniosło 3 119 500 zł. Inowrocław zamierza ubiegać się o środki unijne.

– Miasto zakupiło dwa autobusy, aby sprawdzić ekonomiczną zasadność zakupu większej liczby tego typu pojazdów oraz zebrać doświadczenie w eksploatacji autobusów elektrycznych. Poza tym istotne były czynniki ekologiczne, takie jak brak emisji spalin, co wpływa na jakość powietrza oraz niską emisję hałasu – dodaje K. Jóźwiak.

Autobusy są ładowane przez znajdujące się na terenie zajezdni ładowarki przewodowe, mogące obsługiwać jednocześnie dwa pojazdy. Ładowanie w zakresie od 20 do 80% trwa ok. 4 – 5 godzin. Naładowane autobusy mają zasięg ok. 150 km. Inowrocław rozważa też możliwość zakupu kolejnych 10-15 autobusów elektrycznych przy wsparciu środków z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020.

Czytaj więcej

Skomentuj