Do Redakcji wpłynął list Jerzego Zalasa, prezesa Zarządu ZUOK w Kobiernikach. Jest to odpowiedź na artykuł pt. „Czy planowa gospodarka odpadami jest w ogóle możliwa?” autorstwa Antoniego Niedziałkowskiego. Poniżej prezentujemy treść listu oraz odpowiedź autora artykułu.
(red.)



Nie zgadzam się z tym, co pisze Pan w swoim artykule. Pańska interpretacja dotyczy wyłącznie planu gospodarki odpadami. Jednak kiedy do tego dołączymy Prawo ochrony środowiska, Ustawę o odpadach oraz Ustawę o porządku i czystości w gminach, wówczas będzie można zrozumieć cel budowy ww. planu. Zapomniał Pan o jednym: wszystkie akty tworzące system prawa ochrony środowiska należy czytać razem. To prawda, że nie jest on w pełni poprawny i jasny, ale nie o to chyba chodzi.
Myślę, że zna Pan doskonale problemy, jakie wiążą się z prowadzeniem poprawnej polityki gospodarki odpadami. Wielokrotnie na łamach „Przeglądu Komunalnego” porusza się tematy związane z kompostowaniem, segregowaniem i spalaniem odpadów m.in. komunalnych. Po co to wszystko, skoro mówi Pan o monopolu gmin? A tak naprawdę to gmina jest odpowiedzialna za prawidłowe gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wyraźnie mówi o tym Ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Poza tymi argumentami jest jeszcze jeden, dużo bardziej poważny. Mianowicie w przypadku, kiedy na terenie gminy znajduje się jakiekolwiek składowisko odpadów komunalnych, załóżmy, że w pełni zasypane, a jego wła...