Nowości na rynku
Bazując na doświadczeniach
W ofercie firmy Komptech pojawił się nowy, mobilny hydrauliczny przesiewacz bębnowy NEMUS 2700. Urządzenie opiera się na rozwiązaniach, które dotychczas sprawdziły się w innych maszynach tej firmy, a także na nowych elementach, ułatwiających obsługę.
NEMUS posiada zasobnik o pojemności 5 m3, który pozwala na prowadzenie nieprzerwanej pracy, przenośnik oraz bęben sitowy o powierzchni przesiewającej równej 30 m2. 5,5-metrowy bęben o średnicy 2000 mm może wykonać w ciągu minuty nawet 23 obroty. Dzięki optymalnemu przepływowi materiału, urządzenie zapewnia ? jak podaje producent ? wydajność przesiewania wyższą o ok. 10% niż rozwiązania stosowane dotychczas. Konstrukcja urządzenia jest tak przemyślana, by możliwe było przesiewanie dużych gabarytowo materiałów (oczka mogą mieć wielkość nawet 100 mm). Zapewnia to większa przerwa pomiędzy samym bębnem a ścianami bocznymi. Co ciekawe, do NEMUSA pasują bębny przesiewające również innych producentów.
Frakcje nadsitową i podsitową odprowadza się przy pomocy karbowanego przenośnika. Jednoczęściowa konstrukcja tego urządzenia ma gwarantować czysty wyładunek, zapobiegając wydostawaniu się przenoszonego materiału pod maszynę. Wysokość zrzutu obu frakcji sięga 3,2 m.
Nie mniejsze znaczenie ma wprowadzenie udogodnień, usprawniających prace przy samej maszynie. Należą do nich prosty system czyszczenia chłodnicy czy rozwiązanie pomagające szybko wymienić taśmę podajnika załadowczego. W standardzie pojawiły się też praktyczne detale, takie jak większe rolki podtrzymujące na wlocie materiału czy odporny na ścieranie zgarniak na przenośniku taśmowym. Producent urządzenia ograniczył natomiast ilość gumowych elementów, które ? szybko się zużywając ? podnosiły koszty jego eksploatacji.
Wydajność maszyny ? w zależności od przesiewanego materiału ? może osiągnąć nawet 170 m3 na godzinę. NEMUS posiada system napędowy hydrauliczno-dieslowski (70 kW, 94 KM).
W wersji mini i max
Swój debiut na polskim rynku mają zamiatarki Twiggy oraz Master ze stajni firmy Brodd Polonia.
Pierwsza stanowi mniejszą wersję zamiatarki Twist. Dzięki niewielkim gabarytom idealnie nadaje się do utrzymania w czystości ciasnych, miejskich przestrzeni, wąskich uliczek czy chodników. Zamiatarka jest wyposażona w zbiornik o objętości 1150 l brutto (750 l netto) oraz w automatyczny docisk szczotek zarówno bocznych, jak i walcowej. W standardzie znalazła się ponadto hydrauliczna regulacja dyszla (hydraulika od Sauer Danfoss), dzięki czemu możliwe jest przesunięcie go o 500 mm w prawo lub lewo. Wysyp śmieci znajduje się na wysokości 1,5 m. Ponadto pojazd posiada zbiorniki wody o całkowitej objętości 320 l. Zamiatarka obsługiwana jest za pomocą zdalnego pilota, z kabiny kierowcy.
Z kolei zamiatarka Master Brodd to maszyna elewatorowa z układem zasysania pyłu. Jest ona montowana na podwoziu ciężarowym. Zamiatarka posiada zbiornik śmieci o objętości 4 m3. Jest ona również wyposażona w dwa zbiorniki wody, o łącznej pojemności 1600 l, które są umieszczone w tylnej części maszyny, po jej obu stronach. Master Brodd może być również wyposażony w urządzenie ssące, które zbiera drobny pył. Jednostka zamiatania może być instalowana na podwoziach różnych producentów pojazdów ciężarowych np. Volvo FL Kamaza, Mercedesa, MAN-a itp.
Jak podaje producent, oba modele charakteryzują się niskimi kosztami eksploatacji.
Wielofunkcyjny czyściciel
Na polski rynek, przez firmę Apriva, wprowadzony został nowy produkt służący przede wszystkim do utrzymywania pojemników na odpady w dobrym stanie sanitarnym. Mowa o mobilnym urządzeniu MINI SANIMATIC, którego zadaniem jest mycie i dezynfekcja pojemników o pojemności do 1 100 l. Jest ono oferowane w trzech modelach, oznaczonych symbolami 80 (na podwoziu o masie 3,5 t), 130 (podwozie do 4,5 t) i 250 (podwozie 7,5 t).
Do mycia wykorzystywana jest gorąca woda o temperaturze do 85°C pod ciśnieniem 180 bar. Urządzenie posiada programy mycia wewnętrznego oraz zewnętrznego i pozwala na jednoczesne mycie dwóch pojemników o pojemności do 360 l (w modelu 80 możliwe jest mycie tylko jednego pojemnika na cykl) oraz jednego pojemnika o pojemności do 1100 l. W procesie można również wykorzystywać detergenty i środki dezynfekujące.
Urządzenie wyposażone jest w innowacyjny zbiornik wody (świeżej i zużytej) ? dzięki zastosowaniu rękawa wewnętrznego wypełniającego się recyrkulującą zużytą wodą możliwy jest montaż zabudowy na pojazdach o mniejszej dopuszczalnej masie całkowitej. W zależności od modelu myjka MINI SANIMATIC pozwala na umycie ? przy jednym napełnieniu zbiornika wodą ? od 80 do 500 pojemników o pojemności do 360 l lub od 80 do 250 pojemników o pojemności 1100 l.
Wielofunkcyjność urządzenia przejawia się w możliwości wykorzystania akcesoriów opcjonalnych do prowadzenia różnych zabiegów dodatkowych: usuwania graffiti z murów, czyszczenia i przetykania rur, opróżniania zbiorników oraz do transportu cieczy. Ponadto możliwe jest wyposażenie maszyny w rozwiązania służące do czyszczenia dużych powierzchni płaskich oraz ? po zamontowaniu wytwornicy pary ? do usuwania gum do żucia z chodników.
W oparciu o hybrydę
Poszukiwanie nowości, które mogłyby zaowocować opracowaniem rozwiązań zaspokajających oczekiwania klientów, a tym samym pozwalających osiągnąć przewagę konkurencyjną, nie omija także rynku ładowarek. Efektem tego jest przygotowany właśnie przez firmę Merlo podnośnik teleskopowy, oznaczony symbolem 40.7 Hybrid.
Zastosowanie hybrydowego układu napędowego pozwoliło na wyposażenie maszyny w silnik diesla o mocy poniżej 56 kW, zamiast 100 kW lub większej, jak miało to miejsce dotychczas. Co ciekawe, podnośnik został skonstruowany w taki sposób, że może pracować przez cztery godziny w trybie Eco i przez dwie godziny w trybie całkowicie elektrycznym. To cecha, która może być szczególnie przydatna w sytuacji, gdy maszyna będzie pracowała w zamkniętych pomieszczeniach.
Wymieniając zalety tej nowości, producent kładzie nacisk przede wszystkim na zachowanie poziomu wydajności (w zakresie przyspieszenia, siły uciągu, maksymalnej prędkości, czasu obciążenia i udźwigu) dotychczasowych modeli ładowarek pozostających w jego ofercie, przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa o ok. 30%. Równocześnie zadbano o ograniczenie emisji zanieczyszczeń i zmniejszenie poziomu hałasu, jaki towarzyszy pracy tej maszyny. Emisja hałasu jest znacznie niższa w trybie hybrydowym, ponieważ dieslowski silnik działa w tym czasie na niewielkich obrotach, a gdy maszyna działa w trybie całkowicie elektrycznym ? zbliża się do zera. Z kolei ograniczona emisja spalin wiąże się przede z zastosowaniem mniejszego silnika, który działa ze stałą prędkością obrotową na poszczególnych etapach pracy i charakteryzuje się niskim zużyciem paliwa. Akumulatory odpowiadające za pracę w trybie elektrycznym mogą być doładowywane ze zwykłej sieci elektrycznej albo bazować na energii odnawialnej, wytwarzanej np. przez panele fotowoltaiczne.
Opracowanie redakcyjne na podstawie materiałów nadesłanych przez producentów lub dystrybutorów. Zdjęcia z archiwów firm.