Podatek od psów domowych po raz pierwszy wprowadzono w Królestwie Prus w 1810 r. jako jeden z tzw. podatków od luksusu. Prawodawcy wyszli wówczas z założenia, że posiadacz niebędącego zwierzęciem użytkowym psa musi posiadać duży zasób środków finansowych.
W końcu XIX w. w Nowej Zelandii wprowadzony przez brytyjskie władze podatek od posiadania psów spowodował opór ludności maoryskiej i tzw. wojny o podatek od psów. Obecnie w Niemczech tego rodzaju opłatę ustalają gminy, różnicując jej wysokość w zależności od rasy psa.
W Polsce podatek od posiadania psa obowiązywał do 31 grudnia 2007 r. Był on bezpośredni i kwotowy, tzn. gminy musiały pobierać go nawet w sytuacji, gdy koszty jego poboru zdecydowanie przekraczały wpływy z tego tytułu. Natomiast od stycznia 2008 r. podatek ten został zastąpiony opłatą lokalną. Wysokość opłaty od posiadania psa wynika z art. 18a Ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (DzU nr 121, poz. 844, ze zm.). Ustawodawca określił jej górną granicę na 104,2 zł, jednak to, czy mieszkańcy posiadający psy zostaną obciążeni taką opłatą, pozostawił w gestii rady gminy. Oznacza to, że każda gmina może dowolnie ustalić wysokość tej opłaty, począwszy od całkowitej rezygnacji z jej poboru aż do kwoty maksymalnej. Rada gminy określa także wyłączenia z tego obowiązku oraz sposób poboru opłaty w zakresie powierzenia tej czynności...