Reklama

AD1A TOMRA [15.04-15.05.24]

Zamiast spadku emisji kolejny, niechlubny rekord w truciu świata CO 2

Zamiast spadku emisji kolejny, niechlubny rekord w truciu świata CO 2
Bartłomiej Leśniewski
15.11.2022, o godz. 9:30
czas czytania: około 2 minut
0

W USA i Indiach znacząco wzrosła w 2022 r. emisja  gazów cieplarnianych. Chiny i UE odnotują niewielkie spadki. - Ale to nie wystarczy do tego, by odwrócić globalny trend wzrostu emisji CO2. W tym roku odnotujemy kolejny niechlubny rekord – odnotowują autorzy raportu „The Global Carbon Budget”.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B regionalne Bolesławiec [09.04-23.04.24]

„The Washington Post”, powołując się na obliczenia „The Global Carbon Budget” przestrzega, że globalna emisja wzrośnie w tym roku o 1 proc. – To najprawdopodobniej uniemożliwi osiągnięcie celów zawartych w międzynarodowych porozumieniach. Tymczasem świat przekroczył krytyczny próg ocieplenia i wywołując katastrofalne skutki klimatyczne – komentuje gazeta.

Plany spalone na panewce

Czy wzrost o 1 proc. to dużo czy mało? Zdaniem portalu „Euractiv” o wiele za dużo. – Przypomnijmy, że aby osiągnąć ustalenia porozumienia paryskiego z 2015 r., globalne emisje gazów cieplarnianych powinny spaść o 45 proc. do 2030 r. Do 2050 r. świat powinien być neutralny klimatycznie, tj. emitować tyle CO2, ile natura jest w stanie naturalnie pochłonąć. Żeby to osiągnąć, świat musiałby od przyszłego roku regularnie zmniejszać swoje emisje o 7 proc. – opisuje portal.

I zauważa, że nawet w 2020 r., kiedy światowymi gospodarkami wstrząsnęły lockdowny, udało nam się obniżyć produkcję CO2 tylko o 6 proc. W tym roku zamiast kolejnych spadków – mamy wzrost. Obecność CO2 w atmosferze ma wzrosnąć w tym roku o 40,6 mld ton. 90 proc. z nich powstało przy spalaniu paliw kopalnych.

Obiecanki – cacanki

Według Antonio Guterresa, sekretarza generalnego ONZ w walce z kryzysem klimatycznym największą frustrację budzi niedotrzymywanie słowa przez liderów najbogatszych państw.  W rozmowie z dziennikarzami w Nowym Jorku w październiku nalegał, aby wiodące kraje uprzemysłowione w pełni przestrzegały swoich zbiorowych zobowiązań, w tym tych dotyczących 100 mld dolarów obiecanych rocznie na wsparcie działań klimatycznych w krajach rozwijających się. Jak przypomina Deutsche Welle – obiecanych za to, że wstrzymają się one od inwestycji obciążających środowisku, kosztem spowolnienia rozwoju.

– Pomysły krajów przemysłowych i wschodzących nie są po prostu wprowadzane w życie – powiedział Antonio Guterres. – Obecne zobowiązania i polityczne działania nie wystarczą nam nawet do ograniczenia globalnego wzrostu temperatury do 2 stopni Celsjusza, nie wspominając o osiągnięciu celu 1,5 stopnia – dodał.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad1d MBP [12.04-27.05.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD3b PZO 2024 [19.04-11.06.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024