Nowelizacja stawia przed samorządami sporo wyzwań. Jednym z nich jest określenie wysokości opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych pochodzących od mieszkańców. Ustawodawca przewidział kilka możliwości wyliczenia tej opłaty: m.in. biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, ilość zużytej wody z danego gospodarstwa domowego albo powierzchnię lokalu mieszkalnego.
21 lutego w redakcji "Przeglądu Komunalnego" odbyła się debata pt. „Rewolucja śmieciowa – kształtowanie opłat za odbiór odpadów”. Uczestnicy debaty zastanawiali się, która z wymienionych propozycji jest optymalna oraz jakie szanse i zagrożenia niesie za sobą wdrożenie konkretnego modelu opłaty. Dyskutowali również nad sposobem kalkulacji opłaty, by uwzględniała wszystkie koszty związane z zagospodarowaniem odebranych od mieszkańców odpadów. Innym poruszanym problemem było to, czzy gmina powinna objąć systemem „gminnym” wszystkie nieruchomości na swoim terenie, czy skupić się tylko na nieruchomościach zamieszkałych.
W debacie wzięli udział ekonomiści, samorzadowcy i przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych: dr inż. Agnieszka Ciechelska (UE we Wrocławiu), Edwin Górnicki (SGH w Warszawie), Jolanta Jabłońska-Wojciul (Międzygminne Przedsiębiorstwo Gospodarka Odpadami, Wardyń Górny), Krzysztof Piasek (Związek Międzygminny "Obra"), Michał Tokłowicz (Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa), Marian Walny (wiceburmistrz Lubonia), Dorota Gozdowska (Referat Infrastruktury i Ochrony Środowiska, UMiG Pobiedziska), Marzanna Krzywdzińska (Referat Podatków i Opłat Lokalnych, UMiG Pobiedziska), Szymon Stachowiak (Zakład Komunalny w Pobiedziskach).
Komentarze (0)