W połowie kwietnia br. do Miejskich Zakładów Komunikacyjnych (MZK) w Bydgoszczy trafią pierwsze, zakupione autobusy marki Mercedes. 8 marca br. MZK podpisał z firmą EvoBus umowę na dostawę 20 nowych pojazdów. Bydgoski przewoźnik zakupił po dziewięć autobusów przegubowych niskopodłogowych i o średniej wysokości podłogi oraz dwa zwykłe, niskopodłogowe. Nowością jest zamontowany w pojazdach system głosowej informacji zewnętrznej, informujący podróżnych oczekujących na przystankach, jaki autobus właśnie podjechał. Koszt zakupionego taboru wynosi 26 mln zł – MZK zapłaci tę kwotę w ratach.
Politykę wymiany taboru prowadzi również Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. W przeciwieństwie do bydgoskiego przewoźnika, ZKM zakupił 13 używanych autobusów z Niemiec. Kosztowały ponad 2,5 mln zł. Trzy z nich jeżdżą po gdańskich ulicach już od lutego, zaś z pozostałych mieszkańcy będą korzystali od połowy kwietnia br. Dodatkowo ZKM zakupił dwa używane tramwaje.
W Miejskich Zakładach Autobusowych (MZA) w Warszawie odbyła się natomiast kontrola stanu pojazdów jeżdżących na liniach nocnych (ok. 45 autobusów). Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego wykryli niesprawne układy kierownicze i hamulcowe, dziurawe przeguby i zużyte bieżniki opon. Inspektorzy zatrzymali 20 dowodów rejestracyjnych, a 18 autobusów dostało zakaz dalszej eksploatacji. Ale nowy tabor już stoi gotowy! 28 lutego br. MZA podpisał umowę z zakładem w Bolechowie k. Poznania na dostawę stu przegubowych autobusów Solaris. Pierwsze pojazdy wyjadą na ulice Warszawy już w kwietniu. Kontrakt wart jest 110 mln zł.
W Białymstoku trzy działające obecnie firmy komunikacyjne (KPKM, KPK i KZK) jeszcze w tym półroczu zostaną połączone w jedną spółkę – Białostocką Komunikację Miejską. Fuzja ma na celu zwiększenie konkurencyjności firmy na rynku oraz oszczędności. Skoncentrowanie kapitału trzech spółek (ok. 60 mln zł) ma sprzyjać korzystniejszym kontraktom przy zamówienia publicznych na olej napędowy, gaz, części zamienne itp. Oszczędności dotyczą administracji – na redukcji etatów rad nadzorczych, zarządów i pracowników biurowych (ok. 30 etatów) spółka zyska niemal pół miliona złotych.
Komentarze (0)