Ze strategii energetycznej UE wynika, że wszystkie te elektrownie mają być gotowe do 2015 r. –
Choć koszty budowy bezemisyjnej elektrowni są co najmniej 30 proc. wyższe od tradycyjnej, a jej sprawność jest niższa ze względu na procesy związane z wychwytywaniem dwutlenku węgla, to jej opłacalność może wzrosnąć wraz z ograniczeniem przez Komisję Europejską limitów emisji CO2 dla Polski. Zainteresowanie firm energetycznych jest spore.
Jedna z pierwszych bezemisyjnych elektrowni powstaje w niemieckiej miejscowości Schwarze Pumpe. Buduje tam działający także w Polsce szwedzki koncern Vattenfall. Elektrownia będzie miała moc 30 MW.
źródło: PAP / Gazeta Wyborcza
Komentarze (0)