W piątek na ulicy Szczawiowej pojawił się sanepid, policja i inspektorzy środowiska. Opary o zapachu chloru okazały się być spowodowane wyciekiem stosowanego m.in. do oczyszczania wody w basenach podchlorynem sodu, substancją szkodliwą dla środowiska naturalnego. Jak ustalili strażacy, jej stężenie było jednak minimalne i nie zagrażało ludziom. W dniu zdarzenia nie udało się wykryć źródła wycieku.
źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Komentarze (0)