Pracownicy obawiają się, że w związku z ogłoszonym przetargiem na dzierżawę ciepłowni i przymiarkami do utworzenia miejskiej spółki wodociągowo-kanalizacyjnej, MZGK nie pozostanie już żadna forma działalności. Zawirowania mogą już w październiku spowodować zwolnienia grupowe. – Chcemy rozmów z zarządem, z prezydentem, nie chcemy, by mieszkańcy odczuli strajk, ale proszę zrozumieć, władze miasta podejmują kolejne kroki nie dając gwarancji pracy ponad 320 osobom – mówi Janusz Wiernicki, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w MZGK.
źródło: Dziennik Łódzki
Komentarze (0)