Dr Nick Smith, minister środowiska Nowej Zelandii ogłosił plan rządu mający umożliwić recykling tysięcy ton tworzyw sztucznych, takich jak torby na zakupy. – Problemem są plastiki, takie jak torby na zakupy czy opakowania po chlebie, które obecnie nie są poddawane recyklingowi. Inwestujemy w nowe punkty zbiórki w sklepach oraz nową infrastrukturę, która pozwoli na ponowne wykorzystanie lekkich plastików – powiedział Smith.
Na zagospodarowanie tego typu surowców rząd Nowej Zelandii wyda ponad 1,2 mln NZD, z czego 700 tys. NZD pójdzie na dotację dla Forum Opakowań, a 510 tys. NZD dla Astron Plastics Group, która zbuduje w Auckland zakład recyklingu plastikowych toreb. Instalacja ta będzie w stanie przetworzyć 2 tys. ton lekkiego plastiku rocznie. Podobne rozwiązanie odniosło duży sukces w Australii, gdzie dzięki grupie Coles na składowiska nie trafiły tysiące ton tego surowca.
W ocenie ministra środowiska Nowej Zelandii inwestycja w recykling plastikowych toreb i opakowań jest bardziej sensowna niż wprowadzanie zakazów ich używania, czy opłat za wprowadzanie ich do obrotu.
Nowy projekt oprócz reklamówek obejmować będzie każdy rodzaj lekkiego plastiku, w tym np. opakowania po chipsach, mrożonkach czy torebki po ryżu oraz opakowania po makaronie. Klienci będą mogli przynieść zużyte plastiki z powrotem do sklepu i wyrzucić je do odpowiedniego pojemnika, służącego selektywnej zbiórce takich właśnie materiałów.
Piotr
Komentarz #2239 dodany 2015-08-10 01:33:09
Jest to pewien pomysl i rozwiązanie, ale dla niektorych - nięzbędnych produktów tylko. Większość tych ZBĘDNYCH produktów powinna być jednak przede wszystkim wycofana z obrotu. RETHINK. CZy naprawde potrzebujemy plastikowe torebki na makaron lub na ryż? Papier jest dobry to tego rodzaju produktów suchych. A jeszcze lepiej non-packaging! Istenie coraz więcej sieci sklepów bezopakowaniowych w Europie, które przynoszą efekt ekonomiczny a zarazem zyskują coraz większą przychylność świadomych konsumentów. W artykule jest też podany przykład niezbędnej torebki platikowej na chleb. Czy zapomnieliśmy już o materiałowych torebkach na chleb? Z pozdrowieniami, Piotr