Brzegi Warty podczas tegorocznych wakacji były wyjątkowo popularnym miejscem wśród poznaniaków. Miejskie plaże z bogatym programem wydarzeń, przystanie ze statkami, łódkami i kajakami, KontenerArt – atrakcji nie brakowało. Do zwiększonej popularności miejsca przyczyniło się również zniesienie zakazu spożywania alkoholu w tej okolicy. Było to jednak także powodem wzmożonego zaśmiecania zarówno terenów przy Warcie, jak i samej rzeki.
W związku z tym władze miasta pod hasłem “Spływaj śmieciu, tej!” postanowiły wraz z mieszkańcami zorganizować wspólne sprzątanie brzegów Warty. Udział w nim wzięło ponad 300 osób. Dla najbardziej efektywnych przygotowano specjalne nagrody (m.in. rower, tablety, pendrive’y), a całe wydarzenie miało przede wszystkim charakter edukacyjny.
– Chcemy nauczyć tych, którzy tu przychodzą, że sprzątamy po sobie – wyjaśnia Piotr Wiśniewski, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta, które przygotowało akcję. – Niech się nauczą zbierać swoje śmieci, zwłaszcza że kilka kroków dalej są kosze i kontenery. To nas nic nie kosztuje, a warto pomyśleć o tym, że im mniej pieniędzy będziemy wydawać na sprzątanie, tym więcej będziemy mogli przeznaczyć na inne sprawy.
Udział w akcji wzięli m.in. harcerze z 310 Poznańskiej Drużyny Harcerzy “Puszcza”, którzy zajęli się fragmentem Starego Portu przy murze oporowym, miejscowi radni oraz policjanci i strażacy, którzy pomogli wydobyć wrak samochodu spoczywający na wysokości ul. Chemicznej.
– Jestem bardzo zadowolony z tej akcji i faktu, że tyle osób, zwłaszcza młodych ludzi, bierze w niej udział – mówił o akcji Mariusz Wiśniewski, z-ca prezydenta Poznania, który także wziął udział w sprzątaniu. – To oznacza, że ta sprawa jest dla nich ważna, więc to najlepszy powód, żeby pomyśleć o poszerzeniu działalności w przyszłym roku – dodał.
Komentarze (0)