Rada Ministrów zaakceptowała we wtorek skargę Rzeczypospolitej Polskiej o stwierdzenie nieważności decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady 2015/1814 z października 2015 r. w sprawie ustanowienia i funkcjonowania rezerwy stabilności rynkowej dla unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych.
Złagodzenie nierównowagi
Celem decyzji 2015/1854 było złagodzenie nierównowagi między podażą uprawnień do emisji gazów cieplarnianych na rynku unijnym a popytem na te uprawnienia. W związku z tym decyzja przewiduje powstanie rezerwy stabilności rynkowej. Skierowane zostaną do niej nadwyżki uprawnień do emisji gazów cieplarnianych, a także 900 mln uprawnień do emisji wycofanych z rynku na mocy rozporządzenia nr 176/2014 wprowadzającego tzw. backloading (zawieszenie części aukcji uprawnień do emisji CO2). W przypadku spadku liczby dostępnych na rynku uprawnień do emisji poniżej 400 mln wolumen uprawnień do emisji sprzedawanych na aukcjach zostanie zwiększony. Uruchomienie mechanizmu rezerwy ma nastąpić w 2019 r.
Naruszone zasady
Zgodnie ze stanowiskiem rządu polskiego, rozpoczęcie w 2019 r. funkcjonowania mechanizmu rezerwy stabilności rynkowej następuje w bieżącym okresie rozliczeniowym systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych EU ETS (2013-2020). W efekcie nastąpi istotna zmiana ram prawnych systemu konstruowana w perspektywie do 2020 r. co wpłynie na zmiany w systemie handlu uprawnieniami do emisji, których uczestnicy rynku nie spodziewali się planując swoje działania biznesowe i inwestycyjne.
Zdaniem polskiego rządu, Parlament Europejski i Rada podejmując decyzję 2015/1814 naruszyły m.in.: zasadę lojalnej współpracy poprzez przyjęcie środków sprzecznych z konkluzjami Rady Europejskiej z 2014 r., zasadę pewności prawa i zasadę ochrony uzasadnionych oczekiwań poprzez przyjęcie środków ingerujących w system handlu uprawnieniami do emisji w trakcie trwania okresu rozliczeniowego. Ponadto została naruszona zasada proporcjonalności poprzez przyjęcie środków, które doprowadzą do realizacji wyższych celów redukcji emisji niż wynika to z międzynarodowych zobowiązań UE.
Komentarze (0)