Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Czy szykuje się rewolucja w selektywnej zbiórce odpadów komunalnych?

Czy szykuje się rewolucja w selektywnej zbiórce odpadów komunalnych?
Lech Bojarski, "Przegląd Komunalny"
19.01.2016, o godz. 13:39
czas czytania: około 7 minut
0

Wyśrubowane europejskie wymagania związane z recyklingiem, przygotowaniem do ponownego użycia i odzyskiem surowców zmuszają nas do nowego podejścia do gospodarki odpadami w Polsce. Czy planowane rozporządzenie dotyczące jednolitych standardów selektywnej zbiórki przyniesie pożądane efekty?

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1a regionalne Radomsko [31.10 – 2.12.2024]

Dokładnie rok temu w Ministerstwie Środowiska powstały założenia do projektu rozporządzenia w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów oraz kiedy wymóg selektywnego zbierania uznaje się za spełniony. Powołując się na art. 4a Ustawy z 28 listopada 2014 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw, resort postanowił zabrać się za pracę nad rozporządzeniem określającym szczegółowy sposób selektywnej zbiórki. Jesienią ubiegłego roku temat odżył, odbyły się pierwsze robocze spotkania w tej sprawie. Co nas czeka dalej?

Plany a rzeczywistość

Wskazany w założeniach cel był jasny – ujednolicenie wymagań w zakresie selektywnego zbierania i odbierania odpadów komunalnych oraz uzyskania wymaganych poziomów recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku oraz ograniczenie masy odpadów komunalnych przekazywanych do składowania.

Ministerstwo wskazało w założeniach do rozporządzenia trzy preferowane modele selektywnego zbierania „u źródła”, spośród których gmina mogłaby wybrać jeden. Przypomnijmy je:

  • I model – zbieranie w osobnych workach lub pojemnikach następujących frakcji odpadów komunalnych: papier, metal, tworzywa sztuczne (w tym opakowania wielomateriałowe), szkło,
  • II model – zbieranie w osobnych workach lub pojemnikach następujących frakcji odpadów komunalnych: papier, metal, tworzywa sztuczne (w tym opakowania wielomateriałowe), szkło, roślinne odpady ulegające biodegradacji,
  • III model – zbieranie w osobnych workach lub pojemnikach następujących frakcji odpadów komunalnych: papier, metal, tworzywa sztuczne (w tym opakowania wielomateriałowe), szkło, roślinne odpady ulegające biodegradacji, popiół z gospodarstw domowych.

W przypadku wyboru modelu II lub III Ministerstwo uznało za dopuszczalne sezonowe zbieranie popiołów (ograniczone do okresu grzewczego) oraz różnicowanie gminy pod względem zbierania frakcji roślinnej ulegającej biodegradacji na gospodarstwa miejskie i wiejskie (w gospodarstwach wiejskich ta frakcja nie musiałaby być wydzielana).

Jak widać, wszystkie proponowane przez Ministerstwo systemy opierają się w gruncie rzeczy na wydzielaniu w osobnych pojemnikach lub workach czterech podstawowych frakcji z ewentualnym rozszerzeniem o frakcje „bio” lub popiół. Jak takie założenia mają się do tego, co obowiązuje obecnie w Polsce? – W gruncie rzeczy w Polsce mamy do czynienia z trzema dominującymi modelami selektywnego zbierania odpadów przez gminy – przypomina Tomasz Styś, ekspert ds. gospodarki odpadami z Instytutu Sobieskiego, jeden ze współautorów opublikowanego pod koniec ub.r. raportu poświęconego gospodarce odpadami opakowaniowymi („Polski rynek gospodarki odpadami opakowaniowymi. Wybrane przepisy rządowe i sposoby ich wdrażania”, przygotowany na zlecenie Fundacji Recal). – Pierwszym z nich jest gromadzenie w trzech osobnych pojemnikach papieru, szkła i pozostałych odpadów pochodzących z selektywnej zbiórki. Drugi to selektywne gromadzenie szkła w jednym urządzeniu, zaś pozostałych odpadów – w drugim. Trzeci model to „suche/mokre”, czyli zbieranie wszystkich selektywnie zebranych odpadów opakowaniowych („suchych”) w jednym pojemniku. W mojej ocenie, selektywna zbiórka odpadów w modelu trójpojemnikowym to historyczny efekt – zniesionego w wyniku „reformy śmieciowej” – rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z 2005 r. w sprawie szczegółowego sposobu postępowania z odpadami opakowaniowymi. Rekomendowało ono osobne zbieranie papieru, szkła i pozostałych surowców. Modele dwupojemnikowe (szkło/pozostałe lub „suche”/„mokre”) są zaś tak popularne, bowiem najłatwiej je zorganizować i w jakimś sensie są one najbardziej intuicyjne dla właścicieli nieruchomości – dodaje T. Styś.

Z przywołanego wcześniej raportu wynika, że jeśli chodzi o selektywną zbiórkę „u źródła” trzech głównych surowców (papieru, szkła, tworzyw sztucznych), to spośród 2478 gmin w całym kraju wyłamują się tylko pojedyncze samorządy. Cztery gminy nie prowadzą selektywnego zbierania szkła, pięć – selektywnego zbierania tworzyw sztucznych, a 28 gmin nie prowadzi selektywnego zbierania papieru. Gorzej jest już z metalami – mniej więcej co dziesiąta gmina w Polsce nie prowadzi selektywnej zbiórki tego surowca. Kłopotów nastręczają też wciąż opakowania wielomateriałowe, których selektywnie nie wydziela się w 382 gminach.

Na marginesie warto też zaznaczyć, że selektywną zbiórkę odpadów uzupełniają w całym kraju oczywiście także PSZOK-i. Z danych przekazywanych przez urzędy marszałkowskie wynika, że w 2014 r. funkcjonowało ich w Polsce już blisko 1700.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024