W ostatnich miesiącach Komisja Europejska wielokrotnie podkreślała wagę technologii ograniczania emisji CO2 i potrzebę zbudowania w Europie do 2015 roku elektrowni testowych, które byłyby przedsięwzięciami demonstracyjnymi na wielką skalę. Jak informuje brukselskie Biuro Regionalne Województwa Śląskiego, w Unii Europejskiej ma powstać 12 takich elektrowni, jedna z nich prawdopodobnie na Śląsku. Miałyby to być po cztery elektrownie w trzech grupach, z których każda grupa będzie stosować jedną z trzech technologii CCS (wychwytywanie po spalaniu, wychwytywanie przed spalaniem i spalanie tlenowe).
W przyszłości technologie CCS mają być dostępne na rynku – pierwsze testy będą przeprowadzane w niekoniecznie sprzyjających warunkach gospodarczych, dlatego też nie od razu przyniosą profity. Z tego względu ważna jest pomoc publiczna efektywnie wspierająca te przedsięwzięcia.
Projekt w Mongstadt, który ma otrzymać pomoc publiczną Norwegii, jest jednym z pierwszych przypadków aktywnej pomocy rządu dla tego typu przedsięwzięć. Decyzja Organu Nadzorującego EFTA z pewnością będzie zachętą dla rządów innych państw europejskich dysponujących potencjałem do rozwijania technologii CCS (a więc również dla Polski), aby przeznaczały środki publiczne na rozwój CCS. Jak dotąd Wielka Brytania jest jedynym państwem UE mającym konkretny i znaczący rządowy program wspierania CCS.
źródło: Biuro Regionalne Województwa Śląskiego w Brukseli
Komentarze (0)