Defragmentacja dysku to operacja układająca pliki na dysku komputerowym tak, aby system miał do nich szybszy dostęp. System operacyjny Windows posiada wbudowany defragmentator dysków, ale nie wszyscy użytkownicy są z niego zadowoleni. W związku z tym, coraz więcej osób decyduje się na komercyjne rozwiązania, takie jak program Diskeeper.
Według twórców, program ten potrafi nie tylko zadbać o dysk, ale też skutecznie pomóc w ochronie środowiska. Wszystko rozbija się o sprawę zwiększonego poboru mocy w wypadku braku stałej defragmentacji. Komputer musi wtedy napracować się dużo bardziej, a tym samym skorzystać z większej ilości energii elektrycznej, niż musiał by w optymalnych warunkach.
Przeprowadzono testy. W przypadku braku zainstalowanego Diskeepera z włączoną opcją automatycznej defragmentacji, czas potrzebny na ukończenie wszystkich testów wyniósł 9 godzin i 21 minut, zaś testowany PC zużył 0,98 KWH. Zainstalowanie programu pozwoliło zredukować ten czas do 7 godzin i 40 minut, zaś komputer na wykonanie powierzonych mu zadań potrzebował o 0,12 KWH mniej.
W przeliczeniu na pieniądze, regularna i zautomatyzowana defragmentacja pozwala zaoszczędzić rocznie ponad 5 tys. dolarów. Ponadto czas "życia" komputera zostaje wydłużony od 1 roku do 3 lat. To sporo, a skoro wyliczenia te dotyczą tylko pojedynczego komputera, to nie trudno policzyć, że w wypadku dwóch PC uda się zaoszczędzić jeszcze więcej energii i bardziej przyczynić do ochrony środowiska.
Źródło: emetro, Wikipedia
Komentarze (0)