Przy tak wysokich temperaturach, jakie towarzyszą nam od dłuższego czasu, beton i asfalt w mieście mocno się nagrzewają. Następnie oddają ciepło do atmosfery, przez co odczuwalna przez mieszkańców temperatura jeszcze bardziej się podnosi.
Schładzanie asfaltu
Spółka Aquanet postanowiła, że w najgorętsze dni na ulice w centrum Poznania wyjadą polewaczki, które będą je polewać wodą, schładzając w ten sposób rozgrzany asfalt. Samochody mają wyjeżdżać na ulice Poznania ok. 7:00 rano i schładzać asfalt do ok. 19:30. W dni robocze beczkowozy będą pojawiać się w rejonie tzw. pierwszej ramy komunikacyjnej.
Dodatkowo, jak informuje Dorota Wiśniewska z Aquanetu, rozgrzana nawierzchnia asfaltowa szybko się niszczy, powstają koleiny i dziury. Polewanie ulic wodą ma temu zapobiec.
Kurtyny przynoszą wytchnienie
Polewaczki to beczkowozy, które na co dzień przeznaczone są do zabezpieczania mieszkańcom dostępu do wody w przypadku awarii. Dorota Wiśniewska zapewnia, że jeżeli taka sytuacja nastąpi, beczkowozy pojawią się w miejscu awarii. Polewaczki mają schładzać asfalt w mieście nawet do końca sierpnia.
W wielu miastach sposobem na upały są też m.in. kurtyny wodne i miejskie fontanny, przy których można szukać chwili wytchnienia. Kurtyny od kilku już lat pojawiają się w czasie upałów na ulicach Warszawy. W tym roku można je też spotkać m.in. w Krakowie, Gdańsku, Legnicy czy Sosnowcu.
Komentarze (0)