Niekorzystna decyzja

Eurodeputowany Jerzy Buzek (PO) zgłosił poprawkę, która miała zapewnić utrzymanie bezpłatnych pozwoleń na emisję CO2 w energetyce po 2012 roku. Poprawka przepadła, ale Buzek cieszył się z poparcia części posłów niemieckich, czeskich, bułgarskich, rumuńskich i greckich, a także hiszpańskich.

"W głosowaniu w Radzie byłaby to mniejszość blokująca i zaniechanie darmowych pozwoleń na emisje byłoby niemożliwe" – zauważył były premier, zaangażowany na forum PE w prace nad pakietem klimatyczno-energetycznym, który ma pozwolić UE na redukcję emisji C02 o 20 proc. do 2020 r.

Buzek wyraził umiarkowane zadowolenie z wyników głosowania, bowiem – jak podkreślił – opinia do dyrektywy przeszła przy niewielkiej większości, "co oznacza, że posłowie nie akceptują wielu restrykcyjnych dla gospodarki rozwiązań". "Przed wakacjami nikt z posłów nie chciał nawet rozmawiać na temat możliwości pozostawienia darmowych emisji CO2 dla produkcji energii elektrycznej" – zauważył.

źródło: PAP