– Przychody uzyskane z systemu aukcyjnego w Polsce nie opuszczą waszego kraju. Ponadto, kraje z poziomem PKB poniżej średniej unijnej uzyskają dodatkowe wsparcie. Polska zyska miliard euro rocznie – powiedział komisarz ds. środowiska Stavros Dimas podczas swojej wizyty w Polsce. Jak tłumaczył, jest to bardzo ważny element pakietu przedstawionego na początku tego roku przez Komisję Europejską. Zapewniał, że Komisji Europejskiej bardzo zależy na tym, żeby pakiet był sprawiedliwy, szczególnie z uwagi na wysokie inwestycje. Te nakłady pozostaną w Polsce, przynosząc wymierne korzyści, zapewniał komisarz.
Zdaniem Dimasa, obecny kryzys finansowy nie powinien opóźnić prac na pakietem energetyczno-klimatycznym w Radzie UE i Parlamencie Europejskim. – Pakiet klimatyczny ma służyć również rozwiązaniu kryzysu gospodarczego – podkreślił unijny komisarz. – Dzięki niemu nasze gospodarki będą bardziej efektywne – poprzez konkurencyjność, większy udział energii odnawialnej i innowacje. Dodał, że wierzy, że rządy państw członkowskich i Parlament Europejski osiągną porozumienie w sprawie pakietu na czas konferencji w Poznaniu 1-12 grudnia.
Komisarz Stavros Dimas przyjechał do Polski na nieformalne konsultacje ministrów, poprzedzające Konferencję Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (tzw. COP14), która odbędzie się w grudniu br. w Poznaniu. W spotkaniu bierze udział ponad 40 delegacji z całego świata, m.in. Yvo de Boer – Sekretarz Wykonawczy Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ws. Zmian Klimatu (UNFCCC) oraz Srgjan Kerim – zastępca Sekretarza Generalnego ONZ. Gospodarzem spotkania jest polski minister środowiska, prof. Maciej Nowicki.
źródło: ec.europa.eu
Komentarze (0)