Wojciech Janka

Zorganizowana działalność ludzka od zawsze związana jest ze społecznym podziałem pracy. W społeczeństwie zorganizowanym jedni są krawcami, a inni szewcami, jedni administratorami, a inni księgowymi. Zawody powstają i przemijają, mają swój początek i kończą się, gdy już nie ma na nie zapotrzebowania.

Rynek pracy zmienia się z roku na rok. Jednak nigdy dynamika tych zmian nie była tak duża. Obecnie na rynku pracy nowe profesje pojawiają się nawet co kilka miesięcy. Według Instytutu Spraw Publicznych człowiek, który rozpoczyna pracę w latach 90., będzie musiał zmienić co najmniej 6-7 razy swoją specjalność, a nawet zawód, by utrzymać się na rynku pracy. Na jedne zawody popyt na rynku pracy zanika, na inne jest bardzo duży. Trzeba tylko wiedzieć, które zawody należą do tej drugiej grupy. Wraz z rozwojem cywilizacyjnym powstaje coraz więcej nowych profesji, dotąd nieznanych, bo niepotrzebnych. Społeczeństwo się specjalizuje. Od specjalistów wymaga się szczegółowej wiedzy związanej z wykonywaną pracą. Specjalista coraz więcej umie i coraz lepiej zarabia. Ma poczucie swojej wartości. Czuje się w społeczeństwie pewniej, gdyż jego ranga wzrasta. Im mniej specjalistów, tym ich usługi są droższe. Są zawody nieprzemijające, np. dentysta, są też okresowe, takie jak specjalista do spraw zamówień publicznych. Trudno sobie wyobrazić gatunek ludzki bez zębów, lecz wcale nietrudno sytuację, w której ludzkość żyje bez ustawy Prawo zamówień publicznych. Prze...