Dynamiczny wzrost zasobów Internetu oraz objętości dostępnych w nim baz danych sprawiają użytkownikom sieci liczne problemy przy poszukiwaniu konkretnych informacji. W trakcie przeszukiwania danych zawartych w Internecie napotyka się szereg rozmaitych niedogodności, które w dość znaczący sposób utrudniają dotarcie do oczekiwanych informacji.

Niedogodności te są na tyle liczne, iż stają się głównym problemem w swobodnym korzystaniu z Internetu. Podstawową barierą uniemożliwiającą szybkie odnalezienie konkretnych i właściwych informacji jest ogromna ilość otrzymanych wyników na wyszukiwany temat.
Według badań przeprowadzonych przez firmę DoubleClick aż 41% internautów trafia pod właściwy adres, korzystając z wyszukiwarek. Na kolejnych miejscach metod poszukiwania danych plasują się odnośniki, reklamy online oraz bezpośrednie rekomendacje innych użytkowników sieci.
Aby sprawdzić skuteczność wyszukiwania informacji dotyczących gospodarki odpadami, zawartych w zasobach Internetu, posłużono się, podobnie jak postępuje większość internautów, wyszukiwarką internetową Google. Powszechnie uznaje się, że podaje ona najbardziej sensowne wyniki poszukiwań. Przyjąć więc można z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że z wyszukaniem odpowiednich informacji nie powinno być większych problemów. Jednakże okazuje się, że w rzeczywistości jest inaczej.

Szukaj
Wyszukiwanie rozpoczęto od podstawowego terminu z zakresu gospodarki odpadami – „odpady”. Ilość otrzymanych wyników wprawia nie tylko w zdumienie, ale także w spore zakłopotanie. Mianowicie jest to liczba 743 tys. stron internetowych. Idąc tym tropem, sprawdzono zasób Internetu pod względem informacji na temat innych popularnych haseł dotyczących gospodarki odpadami (tabela). Także w tym przypadku ilość otrzymanych wyników jest dość duża i daje przeświadczenie, bardzo mylne, iż zasoby Internetu zawierają prawdopodobnie wszystkie informacje dotyczące szeroko pojętego działu, jakim jest gospodarka odpadami.
W rzeczywistości zasoby Internetu w dużej mierze „zaśmiecone” są niepotrzebnymi informacjami, które – czy tego chcemy, czy nie – ujawnią się przy wyszukiwaniu i zwiększają liczbę otrzymanych wyników. Przykładem może być tu strona www.imbigs.org.pl/imbigs/cgo/zlom.htm, która ujawnia się w wynikach przy wyszukiwaniu terminu „gospodarka odpadami” pod tytułem: „Gospodarka odpadami w autozłomach i warsztatach samochodowych”. Temat wydaje się ciekawy, ale po otwarciu takiej strony otrzymujemy wiadomość, że 16 czerwca 1997 r. w Katowicach odbędzie się na wyżej wymieniony temat szkolenie. Takich przykładów można byłoby podać setki. Naprawdę trudno jest zrozumieć, dlaczego w dalszym ciągu utrzymuje się istnienie takiej strony.
Spory bałagan w zasobach Internetu robią też powiaty, samorządy, gminy czy miasta, które zamieszczają w Internecie informacje o swoich sukcesach w ochronie środowiska i gospodarowaniu odpadami, osiągniętych na przestrzeni ubiegłych lat. Ciężko odmówić wyżej wymienionym takiego prawa, jednakże duże nagromadzenie takich i podobnych informacji powoduje, iż wyszukiwanie staje się procesem bardzo czasochłonnym.
Ilość otrzymywanych wyników wyszukiwania można próbować ograniczyć poprzez precyzyjne określenie wyszukiwanej informacji. Jednakże zastosowanie takiej operacji spowodować może nieujawnienie się ważnych informacji.
Proces wyszukiwania niejednokrotnie bywa utrudniony „odgórnie”. Za głównych winowajców takiego stanu uważa się konstruktorów stron internetowych, którzy używają pojedynczych słów do opisania konkretnego zagadnienia. Często są to słowa języka urzędowego, mało popularne w języku potocznym. Przykładem mogą tu być oleje odpadowe. Z takim terminem dotyczącym olei spotkać się można we wszelkiego rodzaju ustawach czy rozporządzeniach. Bardziej powszechnym określeniem tychże olei są słowa – zużyte lub przepracowane, po wpisaniu których bardzo rzadko wyszukiwarka odsyła nas do terminologii urzędniczej. Podobna sytuacja jest przy lampach fluorescencyjnych. I w tym przypadku wpisanie takich słów jak świetlówki, jarzeniówki czy neonówki nie odeśle nas do tych samych informacji. Rozwiązaniem tego problemu jest taka budowa strony internetowej, w której przy opisywaniu danego pojęcia używa się kilku słów bliskoznacznych, a nie tylko pojedynczego określenia.
Kolejną negatywną stroną informacji zawartych w Internecie jest ich nieaktualność. Często, gdy po przejściu przez niezliczone, mało ważne i zbędne informacje dociera się do tych interesujących, okazuje się, że są one już nieaktualne, tak jak to jest na stronach np. www.ekolog.pl/Odpady_Definicje_2.html czy www.separator.pl/prawo/ustawa_o_odpadach/rozdzial_9.htm. Pierwsza z nich opiera swój serwis na uchylonej ustawie o odpadach z 1997 r., a druga zawiera uchylone artykuły z ustawy o odpadach z 2001 r. O ile można zrozumieć zapóźnienie w weryfikacji na komercyjnie prowadzonych stronach, o tyle ciężko jest takie zrozumienie przejawiać, gdy chodzi o strony prowadzone przez urzędy państwowe (www.wroclaw.pios.gov.pl/publikacje/raport/6_odpady.htm). Nie może być tak, że na państwowej stronie wita nas taki oto tytuł publikacji: W Polsce obowiązują dwie ustawy regulujące gospodarowanie odpadami. Są to ustawa z 27 czerwca 1997 r. o odpadach…
Kłopoty sprawiają też strony z niezweryfikowaną treścią zamieszczanych informacji. Dzieje się tak, ponieważ zasoby Internetu dostępne są dla każdego bez żadnych ograniczeń. Tak powszechny dostęp powoduje, iż stronę internetową może stworzyć każdy i umieścić na niej dowolną informację. Zachodzi więc konieczność ciągłej ich weryfikacji, m.in. ze względu na częste zmiany w prawie.
W praktyce niezwykle istotna jest więc ocena informacji pod względem merytorycznym. Tymczasem przeszukując zasoby Internetu, dotyczące gospodarki odpadami, można stwierdzić, iż trudno w nich dotrzeć do informacji konkretnych, wiarygodnych, kompleksowych i aktualnych, nie spędzając dużo czasu przed monitorem. Owszem, nie można ukryć, iż w Internecie można znaleźć strony zawierające przydatne informacje, jednakże są to wyjątki od reguły. Portali takich jest niewiele i bardzo trudno jest je odszukać w gąszczu innych stron. Często nie posiadają kompleksowych informacji, nie dają konkretnych odpowiedzi na zadane pytanie, chociaż można w nich odnaleźć interesujące rozwiązania, które powinno się powielać przy budowaniu stron o podobnej tematyce. Duża część informacji, w dodatku niekompletnych, o niewyczerpującej treści, porozrzucana jest na bardzo wielu stronach. Wiele portali internetowych niekiedy tylko sygnalizuje w swoich treściach poszczególne zagadnienia, nie podejmując prób ich dalszego rozwinięcia czy wyjaśnienia.

Wyszukiwane hasło
Ilość uzyskanych odpowiedzi
Gospodarka odpadami
76 tys.
Recykling
69,8 tys.
Postępowania z odpadami
29,9 tys.
Prawo w gospodarce odpadami
12,4 tys.


Informacje dotyczące prawa
Prawo jest jedną z głównych, a zarazem podstawowych informacji na tematy związane z gospodarką odpadami, jakie można znaleźć w Internecie. Praktycznie każda strona poświęcona tematyce odpadów zawiera działy, w których znajdują się rozmaite akty prawne. Podstawowym jest ustawa o odpadach z 27 kwietnia 2001 r. Jednakże, o ile łatwo odnaleźć informacje o przepisach prawa, o tyle znacznie trudniej znaleźć do nich jakiekolwiek komentarze. Braki interpretacji obowiązujących przepisów oraz wyjaśnień w sprawach związanych z ich stosowaniem są najbardziej odczuwalnym minusem większości stron internetowych. Samo odesłanie do przepisów ustawy nie jest wystarczającym rozwiązaniem.
Najbardziej rzetelnym i wiarygodnym źródłem informacji w Internecie na temat obowiązującego prawa jest bezpłatna rządowa strona (www.sejm.gov.pl). Co prawda, tam również nie ma komentarzy i wyjaśnień, ale szukający ma pewność znalezienia aktualnych informacji dotyczących prawa (choć pojawiają się one z pewnym opóźnieniem). Na stronie tej znajduje się Internetowy System Aktów Prawnych. Baza ta zawiera opisy bibliograficzne aktów prawnych opublikowanych w Dzienniku Ustaw w latach 1918-2005 oraz Monitorze Polskim w latach 1946-2005. Dlatego też przy szukaniu treści ustaw poleca się wybieranie tej właśnie strony internetowej, na której akty prawne w razie jakichkolwiek zmian są na bieżąco uzupełniane i nowelizowane. Wyszukiwanie wspomagane jest przez specjalnie przygotowaną wyszukiwarkę. Wyszukiwać można w dwojaki sposób: poprzez wpisanie numeru i pozycji danej ustawy lub jej tytułu. Wynikiem wyszukiwania jest treść danej ustawy, ale konstruktorzy strony umożliwiają także zapoznanie się z aktami zmienionymi, aktami uznanymi za uchylone, odesłaniami, aktami wykonawczymi, aktami zmieniającymi oraz aktami uchylającymi.
Zaznaczyć tu jednak trzeba, iż jedyne źródło prawa na terenie Rzeczypospolitej Polskiej stanowią, na podstawie ustawy z 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych, akty prawne ogłaszane i wydawane w Dzienniku Ustaw i Monitorze Polskim, tak więc powoływanie się na jakąkolwiek informację dotyczącą prawa zawartą w Internecie ma znaczenie pomocnicze. W przypadku procedur prawnych należy posługiwać się oryginalnymi dokumentami wydrukowanymi w Dzienniku Ustaw lub Monitorze Polskim.

dr hab., prof. UAM Włodzimierz Urbaniak
Wydział Chemii, Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu
Akademia Techniczno-Rolnicza w Bydgoszczy

mgr Maciej Kaługa
Wydział Chemii, Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu