W tym numerze czytelnicy znajdą wiele informacji podobnych do tych, jakie wymienia się w czasie profesjonalnych dyskusji prowadzonych w ostatnich miesiącach w przedsiębiorstwach. Zawierają refleksje nad regulaminem dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Będą one szczególnie przydatne radnym, którzy właśnie od połowy tego miesiąca rozpoczynają dyskusje nad propozycjami przedsiębiorstw. Choć regulaminowe zapisy układają przedsiębiorstwa, radni mają pełne prawo je zmienić, a nawet napisać od nowa. Mogą też się nimi nie interesować. Wtedy jednak powinni przynajmniej pamiętać o uchwale uchylającej regulamin dotychczas obowiązujący.
Szczególnie radnym, ale także gminnym urzędnikom i zarządzającym przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym polecam artykuł o przekształceniach własnościowych w gminach. Polecając, wspominam moje ostatnie spotkanie z właścicielami dwóch prywatnych polskich spółek wodociągowo-kanalizacyjnych, świadczących usługi w dwóch miejsko-wiejskich gminach, o liczbie mieszkańców większej od dziesięciu tysięcy. Przedsiębiorstwa te są przede wszystkim operatorem systemów, ale zdążyły już zrealizować pierwsze własne inwestycje związane z budową urządzeń wodociągowych. Są zadowoleni ze swoich decyzji o wejściu w nowy dla nich biznes. Nie wiem, na ile uczucie to podzielają gminy, ale chyba też są zadowolone, bo od kilku lat ich nie zmieniają. Może kiedyś szerzej o nich napiszemy. Dziś boję się, że ich wielce prawdopodobny sukces, opisany w ogólnopolskim czasopiśmie, może im przysporzyć więcej kłopotów niż satysfakcji.
Aktywna kontrola wycieków, a także niezawodność i bezpieczeństwo funkcjonowania operatora systemu zaopatrzenia w wodę, to tematy, które mogą nie być obojętnymi dla treści formułowanych w regulaminach. Mogą, ale nie muszą. Zarówno stare, jak i nowe regulaminy zawierały i będą zawierać zapisy określające minimalny poziom usług. Nie zazdroszczę radnym uchwalania wskaźników opisujących standardy charakteryzujące poziom usług wodociągowo-kanalizacyjnych. Kłopot i dylematy z ich wyborem i ustalaniem wartości mają także fachowcy. Nie spotkałem regulaminu, w którym w tym punkcie zestawiano by wskaźniki charakteryzujące poziom wycieków z sieci wodociągowej albo niezawodność układów, które są elementami systemu zaopatrzenia w wodę. Precyzowanie standardów wiąże się zawsze z pytaniem o to, ile trzeba będzie zapłacić za ich utrzymanie. Nie ma wątpliwości, że zintegrowane sterowanie systemami wodociągowymi za jeden z zasadniczych celów stawia sobie kontrolę i sterowanie parametrami ważnymi dla oceny poziomu eksploatacji, istotnie warunkującego to, co nazywa się poziomem usług. Jest także ważnym elementem systemu zintegrowanego zarządzania całym przedsiębiorstwem. W poprzednim numerze w tym miejscu pytałem o to, jak w aktualnych uwarunkowaniach organizacyjno-prawnych mógłby wyglądać biznesplan uzasadniający ekonomiczną efektywność pożyczki zaciąganej przez przedsiębiorstwo w banku na realizację systemów informatycznych wspomagających nowoczesne metody zarządzania. Gotów jestem ufundować specjalną nagrodę dla autora takiego planu, jeżeli bez wątpliwości wynikałoby z niego, że realne zyski z takich inwestycji może mieć zarówno bank, jak i realizujący stosowny program wdrożeniowy pracownicy przedsiębiorstwa. Chciałbym jednak zapewnić, że nie mam wątpliwości co do tego, iż niezależnie od wyniku ekonomicznych kalkulacji nowoczesne systemy informatyczne to rozsądne i potrzebne inwestycje.

Henryk Bylka
Redaktor prowadzący