Ekologia w nauce Kościoła
Z ojcem Gaudentym A. Kustuszem, opiekunem Franciszkańskiego Ruchu Ekologicznego w Poznaniu, rozmawia Katarzyna Terek
Czym dla Ojca jest ekologia? Jak wpisuje się ona w naukę społeczną Kościoła?
W dokumentach Stolicy Apostolskiej problem ekologii po raz pierwszy pojawił się w encyklice Pawła VI „Populorum progressio”. Od tego czasu tematyka ekologiczna konsekwentnie zajmuje swoje miejsce w nauce Kościoła. Wskazuje ona na bezpośrednie i pośrednie zagrożenia solidarności między ludźmi i na niewłaściwy stosunek człowieka do przyrody. Ekologia to słowo, które w ostatnim dziesięcioleciu zrobiło ogromną karierę. Niewiele by jednak znaczyło, gdybyśmy nie nadali mu znaczenia duchowego. Kiedy w Polsce zaczęto głośno mówić o ekologii, o potrzebie ratowania środowiska, franciszkanie nie mogli pozostać obojętni na ten problem, tym bardziej że w 1979 r. św. Franciszek z Asyżu został ogłoszony przez Jana Pawła II patronem ekologów.
Moja przygoda z ekologią zaczęła się przy Wyższym Seminarium Duchownym w Katowicach-Panewnikach, gdzie byłem rektorem. Tamtejszy klerycki zespół muzyczny „Tau” postanowił połączyć muzykę franciszkańską z tematyką ekologiczną. W ten sposób zrodził się pomysł Ekosongu. Pobłogosławiłem tej inicjatywie. Festiwal ten bardzo się rozwinął i stał się poważną imprezą muzyczną – odbywającą się nie tylko w Panewnikach, ale również w innych miastach, np. w Poznaniu czy Pakości.
Czym jest i od kiedy działa Franciszkański Ruch Ekologiczny?
Nasza organizacja jest ruchem świeckich chrześcijan, skupiającym osoby z różnych środowisk społecznych i naukowych. Członkowie FRE swoje zaangażowanie w poprawę bytu biologicznego i ochronę środowiska opierają na zasadach wiary i moralności katolickiej, nauce Kościoła, a przede wszystkim na przykładzie św. Franciszka z Asyżu. Jego postawa pokazuje, że uważał on przyrodę za przedziwny dar Boga, ofiarowany człowiekowi. Święty Franciszek szanował przyrodę i głosił ewangeliczne braterstwo stworzeń. Jan Paweł II napisał, że Bóg dał człowiekowi zadanie „panowania nad stworzeniem” i „uprawianie ogrodu” świata. Jednak człowiek winien wypełniać to zadanie rozumnie i z miłością. Nasz Ruch działa w Poznaniu od 1991 r., a jego siedziba znajduje się przy naszym klasztorze.
Jakie cele stawia sobie FRE?
Mamy kilka celów, wśród których znajduje się głoszenie nauki biblijnej wobec każdego stworzenia, przybliżanie nauki Kościoła z zakresu ochrony środowiska oraz rozpowszechnianie Franciszkowej idei braterstwa stworzeń. Ponadto pragniemy budzić świadomość ekologiczną w wymiarze moralnym (nazywamy to ekologicznymi rachunkami sumienia), ukazywać zagrożenia środowiskowe i poszukiwać dróg zapobiegania im. Współpracujemy także z innymi organizacjami działającymi na rzecz ochrony środowiska.
W jaki sposób organizacja realizuje te cele?
Organizujemy samokształcenia członków Ruchu w zakresie różnych dziedzin wiedzy ekologicznej oraz staramy się upowszechniać publikacje specjalistów z zakresu ekologii. Ponadto opracowujemy raporty i postulaty w celu informowania władz państwowych o konkretnych zagrożeniach środowiska. FRE jako ruch społeczny zakłada, że ochrona środowiska w wymiarze globalnym należy do zadań państwa i jego polityki gospodarczej. W związku z tym nie chcemy wyręczać władz państwowych w realizacji tych zadań, pragniemy jedynie wpływać na to, by państwo podejmowało te zadania w duchu odpowiedzialności i zgodnie z podstawowym prawem człowieka do życia, które zakłada również możliwość korzystania z nieskażonego środowiska.
Od 1997 r. wydajemy również „Zeszyty Ekologiczne”, w których prezentujemy duchowość franciszkańską, ważne aspekty ochrony środowiska w ujęciu globalnym i lokalnym, a także sylwetki znanych ekologów.
Jakiego rodzaju tematykę można znaleźć w publikowanych przez FRE „Zeszytach Ekologicznych”?
Jest ona bardzo różnorodna. W „Zeszytach” omawiamy np. filozoficzne i teologiczne podstawy ekologii, znaczenie nauki naszego patrona w świetle ochrony środowiska czy charakterystykę franciszkańskiej pracy na rzecz ochrony przyrody. Nierzadko podejmujemy problematykę związaną z zasobami wody, jej ochroną i lepszym wykorzystaniem. Interesujące są także zagadnienia, które prezentują na łamach naszego pisma pracownicy Katedry Łąkarstwa AR w Poznaniu. Nasze publikacje często opieramy na nauce Jana Pawła II. W jednym z ostatnich „Zeszytów” przedstawiliśmy kwestie uwrażliwienia ekologicznego chrześcijan, które winno stać się troską nauczania Kościoła. Rozważania te prowadzone są w świetle orędzia pokoju papieża Polaka. Bardzo ciekawą lekturę stanowi ekologiczny rachunek sumienia, opracowany przez arcybiskupa Henryka Muszyńskiego. Stawia on pytania o postawę człowieka w relacji do Ziemi, wody i pożywienia, powietrza, ciszy oraz współczesnej urbanizacji. Opisujemy również franciszkańskie zasady w służbie edukacji ekologicznej.
Skąd wziął się pomysł stworzenia Franciszkańskiego Ruchu Ekologicznego?
Jestem dogmatykiem, a do żadnej innej rzeczy przyroda tak nie przylega jak do dogmatyki. Jakość świata, jego piękno zależą od spojrzenia ogólnego. A to odbywa się drogą dogmatyki.
Wraz ze mną współtworzył ten Ruch Kazimierz Tobolski, profesor na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ale zanim powstał w Poznaniu FRE, byłem Koordynatorem ds. Sprawiedliwości, Pokoju i Integralności Stworzenia. Ruch nasz w zasadzie nie wychodzi poza granice Poznania. Po prostu franciszkanie w całej Polsce mają przyporządkowany w swoich działaniach ten dział: ochronę przyrody. My mamy ustanowiony statut tej działalności i na tej podstawie powołaliśmy nasz Ruch.
Spotykamy się każdego miesiąca za wyjątkiem lipca, sierpnia i września. Najczęściej spotkania te odbywają się w salce przy naszym klasztorze, ale są również organizowane wyjazdy poza miasto. Rokrocznie w innym regionie kraju odbywają się seminaria „Sacrum i Przyroda”, współorganizowane przez parki narodowe.
Jakie zagadnienia związane z ochroną środowiska są dla Ojca sprawą najpilniejszą do rozwiązania?
Przede wszystkim najpierw trzeba spojrzeć ogólnie na całość, a potem szczególnie na zwierzęta, zarówno dzikie, jak i oswojone. Trzeba zaznaczyć, że ekolog to nie jest osoba, która sprzeciwia się zabijaniu zwierząt dla futer. Wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem i z miłością do przyrody. Człowiek żyje wśród stworzeń – sam jest stworzeniem i tak jak sam oczekuje szacunku, tak winien go okazywać wszelkiemu stworzeniu. Człowiek obdarowuje stworzenia wszelką łaskawością, ale nie w takiej mierze, jaka jest ona potrzebna człowiekowi, czyli w znaczeniu sakramentalnym.
Czy FRE prowadzi edukację ekologiczną? Jeśli tak, to kto jest zapraszany na takie spotkania?
Ekologia obejmuje swoim zakresem szereg różnych zagadnień, w związku z czym organizujemy spotkania tematyczne, na które zapraszani są jako wykładowcy m.in. różni znawcy z danej dziedziny, nauczyciele i pracownicy laboratoriów. Ostatnie spotkanie odbyło się 17 listopada i dotyczyło ekologii obrazu w ujęciu św. Franciszka. Kolejne spotkanie planowane jest na grudzień. Zaproszeni goście opowiadają o problemach ochrony zbiorników wodnych, lasów, łąk, roślinności i zwierząt (w tym zagadnieniach ornitologicznych) itp. Na spotkania takie, aby posłuchać wykładów, przychodzi czasem nawet 60 osób. W ten sposób edukujemy, ale powstaje pytanie, czy same wykłady załatwiają wszystko. Słuchacze muszą te referaty rozważyć w swoim sercu, zastanowić się, jak chcą pomagać środowisku, jak je chronić.
Czy FRE współpracuje z innymi organizacjami proekologicznymi?
Jak już wcześniej wspomniałem, jednym z naszych statutowych celów jest współpraca z innymi organizacjami proekologicznymi. Takie stałe współdziałanie prowadzimy np. z Duszpasterstwem Wodociągowców. Natomiast z innymi stowarzyszeniami kontaktujemy się okazjonalnie, przy organizowaniu wspólnych konferencji, spotkań i imprez proekologicznych. Jesteśmy zapraszani przez te grupy do brania udziału w debatach poruszających tematykę ochrony środowiska, i zresztą vice versa – sami także proponujemy ich członkom korzystanie z naszych wykładów. Tych organizacji, z którymi współpracujemy, jest naprawdę sporo – trudno byłoby tu wymieniać wszystkie. Dlatego wspomnę tylko Polski Klub Ekologiczny i Polską Zieloną Sieć.
Czym dla Ojca jest ekologia? Jak wpisuje się ona w naukę społeczną Kościoła?
W dokumentach Stolicy Apostolskiej problem ekologii po raz pierwszy pojawił się w encyklice Pawła VI „Populorum progressio”. Od tego czasu tematyka ekologiczna konsekwentnie zajmuje swoje miejsce w nauce Kościoła. Wskazuje ona na bezpośrednie i pośrednie zagrożenia solidarności między ludźmi i na niewłaściwy stosunek człowieka do przyrody. Ekologia to słowo, które w ostatnim dziesięcioleciu zrobiło ogromną karierę. Niewiele by jednak znaczyło, gdybyśmy nie nadali mu znaczenia duchowego. Kiedy w Polsce zaczęto głośno mówić o ekologii, o potrzebie ratowania środowiska, franciszkanie nie mogli pozostać obojętni na ten problem, tym bardziej że w 1979 r. św. Franciszek z Asyżu został ogłoszony przez Jana Pawła II patronem ekologów.
Moja przygoda z ekologią zaczęła się przy Wyższym Seminarium Duchownym w Katowicach-Panewnikach, gdzie byłem rektorem. Tamtejszy klerycki zespół muzyczny „Tau” postanowił połączyć muzykę franciszkańską z tematyką ekologiczną. W ten sposób zrodził się pomysł Ekosongu. Pobłogosławiłem tej inicjatywie. Festiwal ten bardzo się rozwinął i stał się poważną imprezą muzyczną – odbywającą się nie tylko w Panewnikach, ale również w innych miastach, np. w Poznaniu czy Pakości.
Czym jest i od kiedy działa Franciszkański Ruch Ekologiczny?
Nasza organizacja jest ruchem świeckich chrześcijan, skupiającym osoby z różnych środowisk społecznych i naukowych. Członkowie FRE swoje zaangażowanie w poprawę bytu biologicznego i ochronę środowiska opierają na zasadach wiary i moralności katolickiej, nauce Kościoła, a przede wszystkim na przykładzie św. Franciszka z Asyżu. Jego postawa pokazuje, że uważał on przyrodę za przedziwny dar Boga, ofiarowany człowiekowi. Święty Franciszek szanował przyrodę i głosił ewangeliczne braterstwo stworzeń. Jan Paweł II napisał, że Bóg dał człowiekowi zadanie „panowania nad stworzeniem” i „uprawianie ogrodu” świata. Jednak człowiek winien wypełniać to zadanie rozumnie i z miłością. Nasz Ruch działa w Poznaniu od 1991 r., a jego siedziba znajduje się przy naszym klasztorze.
Jakie cele stawia sobie FRE?
Mamy kilka celów, wśród których znajduje się głoszenie nauki biblijnej wobec każdego stworzenia, przybliżanie nauki Kościoła z zakresu ochrony środowiska oraz rozpowszechnianie Franciszkowej idei braterstwa stworzeń. Ponadto pragniemy budzić świadomość ekologiczną w wymiarze moralnym (nazywamy to ekologicznymi rachunkami sumienia), ukazywać zagrożenia środowiskowe i poszukiwać dróg zapobiegania im. Współpracujemy także z innymi organizacjami działającymi na rzecz ochrony środowiska.
W jaki sposób organizacja realizuje te cele?
Organizujemy samokształcenia członków Ruchu w zakresie różnych dziedzin wiedzy ekologicznej oraz staramy się upowszechniać publikacje specjalistów z zakresu ekologii. Ponadto opracowujemy raporty i postulaty w celu informowania władz państwowych o konkretnych zagrożeniach środowiska. FRE jako ruch społeczny zakłada, że ochrona środowiska w wymiarze globalnym należy do zadań państwa i jego polityki gospodarczej. W związku z tym nie chcemy wyręczać władz państwowych w realizacji tych zadań, pragniemy jedynie wpływać na to, by państwo podejmowało te zadania w duchu odpowiedzialności i zgodnie z podstawowym prawem człowieka do życia, które zakłada również możliwość korzystania z nieskażonego środowiska.
Od 1997 r. wydajemy również „Zeszyty Ekologiczne”, w których prezentujemy duchowość franciszkańską, ważne aspekty ochrony środowiska w ujęciu globalnym i lokalnym, a także sylwetki znanych ekologów.
Jakiego rodzaju tematykę można znaleźć w publikowanych przez FRE „Zeszytach Ekologicznych”?
Jest ona bardzo różnorodna. W „Zeszytach” omawiamy np. filozoficzne i teologiczne podstawy ekologii, znaczenie nauki naszego patrona w świetle ochrony środowiska czy charakterystykę franciszkańskiej pracy na rzecz ochrony przyrody. Nierzadko podejmujemy problematykę związaną z zasobami wody, jej ochroną i lepszym wykorzystaniem. Interesujące są także zagadnienia, które prezentują na łamach naszego pisma pracownicy Katedry Łąkarstwa AR w Poznaniu. Nasze publikacje często opieramy na nauce Jana Pawła II. W jednym z ostatnich „Zeszytów” przedstawiliśmy kwestie uwrażliwienia ekologicznego chrześcijan, które winno stać się troską nauczania Kościoła. Rozważania te prowadzone są w świetle orędzia pokoju papieża Polaka. Bardzo ciekawą lekturę stanowi ekologiczny rachunek sumienia, opracowany przez arcybiskupa Henryka Muszyńskiego. Stawia on pytania o postawę człowieka w relacji do Ziemi, wody i pożywienia, powietrza, ciszy oraz współczesnej urbanizacji. Opisujemy również franciszkańskie zasady w służbie edukacji ekologicznej.
Skąd wziął się pomysł stworzenia Franciszkańskiego Ruchu Ekologicznego?
Jestem dogmatykiem, a do żadnej innej rzeczy przyroda tak nie przylega jak do dogmatyki. Jakość świata, jego piękno zależą od spojrzenia ogólnego. A to odbywa się drogą dogmatyki.
Wraz ze mną współtworzył ten Ruch Kazimierz Tobolski, profesor na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ale zanim powstał w Poznaniu FRE, byłem Koordynatorem ds. Sprawiedliwości, Pokoju i Integralności Stworzenia. Ruch nasz w zasadzie nie wychodzi poza granice Poznania. Po prostu franciszkanie w całej Polsce mają przyporządkowany w swoich działaniach ten dział: ochronę przyrody. My mamy ustanowiony statut tej działalności i na tej podstawie powołaliśmy nasz Ruch.
Spotykamy się każdego miesiąca za wyjątkiem lipca, sierpnia i września. Najczęściej spotkania te odbywają się w salce przy naszym klasztorze, ale są również organizowane wyjazdy poza miasto. Rokrocznie w innym regionie kraju odbywają się seminaria „Sacrum i Przyroda”, współorganizowane przez parki narodowe.
Jakie zagadnienia związane z ochroną środowiska są dla Ojca sprawą najpilniejszą do rozwiązania?
Przede wszystkim najpierw trzeba spojrzeć ogólnie na całość, a potem szczególnie na zwierzęta, zarówno dzikie, jak i oswojone. Trzeba zaznaczyć, że ekolog to nie jest osoba, która sprzeciwia się zabijaniu zwierząt dla futer. Wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem i z miłością do przyrody. Człowiek żyje wśród stworzeń – sam jest stworzeniem i tak jak sam oczekuje szacunku, tak winien go okazywać wszelkiemu stworzeniu. Człowiek obdarowuje stworzenia wszelką łaskawością, ale nie w takiej mierze, jaka jest ona potrzebna człowiekowi, czyli w znaczeniu sakramentalnym.
Czy FRE prowadzi edukację ekologiczną? Jeśli tak, to kto jest zapraszany na takie spotkania?
Ekologia obejmuje swoim zakresem szereg różnych zagadnień, w związku z czym organizujemy spotkania tematyczne, na które zapraszani są jako wykładowcy m.in. różni znawcy z danej dziedziny, nauczyciele i pracownicy laboratoriów. Ostatnie spotkanie odbyło się 17 listopada i dotyczyło ekologii obrazu w ujęciu św. Franciszka. Kolejne spotkanie planowane jest na grudzień. Zaproszeni goście opowiadają o problemach ochrony zbiorników wodnych, lasów, łąk, roślinności i zwierząt (w tym zagadnieniach ornitologicznych) itp. Na spotkania takie, aby posłuchać wykładów, przychodzi czasem nawet 60 osób. W ten sposób edukujemy, ale powstaje pytanie, czy same wykłady załatwiają wszystko. Słuchacze muszą te referaty rozważyć w swoim sercu, zastanowić się, jak chcą pomagać środowisku, jak je chronić.
Czy FRE współpracuje z innymi organizacjami proekologicznymi?
Jak już wcześniej wspomniałem, jednym z naszych statutowych celów jest współpraca z innymi organizacjami proekologicznymi. Takie stałe współdziałanie prowadzimy np. z Duszpasterstwem Wodociągowców. Natomiast z innymi stowarzyszeniami kontaktujemy się okazjonalnie, przy organizowaniu wspólnych konferencji, spotkań i imprez proekologicznych. Jesteśmy zapraszani przez te grupy do brania udziału w debatach poruszających tematykę ochrony środowiska, i zresztą vice versa – sami także proponujemy ich członkom korzystanie z naszych wykładów. Tych organizacji, z którymi współpracujemy, jest naprawdę sporo – trudno byłoby tu wymieniać wszystkie. Dlatego wspomnę tylko Polski Klub Ekologiczny i Polską Zieloną Sieć.
HYMN EKOLOGICZNY
Ref. Niech czysta woda i zieleń łąk, Niech błękit nieba i ptaków lot. To wszystko, coś Panie stworzył Mocą swoich rąk, Niech głosi chwałę Twą. 1. Tęsknotę, Panie, wlej nam w duszę Do Ziemi czystej i zielonej. Franciszkowego ducha tchnij W człowiecze serca zagonione. 2. Od nas zależy piękno Ziemi, Od nas zależy każdy dzień. Potrzeba kogoś, kto serca zmieni, Kto śniegom wróci dawną biel. 3. Miłości Bożej piewco ubogi Ratować Ziemię przyszedł czas. Sercom ludzkim tak bardzo drogi, Święty Franciszku, prowadź nas! |
Ojciec dr Gaudenty A. Kustusz OFM, opiekun Franciszkańskiego Ruchu Ekologicznego w Poznaniu, w latach 1991-2003 pełnił funkcję Koordynatora ds. Sprawiedliwości, Pokoju i Integralności Stworzenia. |