Likwidacja zanieczyszczeń pochodzących z hodowli i produkcji zwierzęcej – to jeden z poważniejszych problemów Turcji, która ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej. Brak odpowiedniej infrastruktury do przechowywania odchodów zwierzęcych pogarsza stan środowiska przyrodniczego w północnej części tego kraju.

W tym rejonie występuje duże nasilenie hodowli owiec i bydła. Ogromy ładunek związków azotu i fosforu z niewłaściwie magazynowanego obornika i gnojowicy stanowi poważne zagrożenie dla środowiska. Szkodliwe substancje przenikają do gruntu i rzek wpadających do Morza Czarnego.
Musimy powstrzymać tę degradację – powiedział przewodniczący tureckiej delegacji, Hasan Huseyin Polat, podczas wizyty w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Jest to jeden z warunków przyszłej akcesji Turcji do Unii Europejskiej. Przyjechaliśmy, aby skorzystać z waszych doświadczeń w realizacji programu „Ochrona środowiska na terenach wiejskich”. Zachęcili nas do tego przedstawiciele Banku Światowego na konferencji w Gruzji, która też uczy się od Polski właściwego zagospodarowania odchodów zwierzęcych. Jesteśmy pod wrażeniem skuteczności działań inwestycyjnych w gospodarstwach, które brały udział w projekcie, współfinansowanym m.in. przez Bank Światowy i Narodowy Fundusz.

Polskie doświadczenia
Spotkanie z kierownictwem i pracownikami NFOŚiGW poprzedziła trzydniowa wizyta dwudziestok...