Z Witoldem Zińczukiem, przewodniczącym Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami, rozmawia Justyna Okołowicz

Od kiedy trwają prace nad tzw. standardami w gospodarce odpadami?
Prace te zostały zapoczątkowane w 2001 r. i brały w nich udział organizacje branżowe, włączył się również Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Ekologii Miast. Są one kontynuowane, ale nie ma namacalnych efektów. Szansa na finalizację tych prac była, kiedy opracowywano rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie szczegółowego sposobu określania wymagań, jakie powinien spełniać przedsiębiorca ubiegający się o uzyskanie zezwolenia. Jednak Ministerstwo nie zdecydowało się na wyznaczenie standardów, natomiast zaproponowało ogólnikowe choć ważne sformułowania.

Znakowanie pojazdów to dobry pomysł, ale co w przypadku, kiedy firma wygrywa przetarg i zleca jego wykonanie podwykonawcy? Czy musi on oznakować pojazdy logotypem zlecającego?
Mogę podać inny przykład – oznakowanie pojemników, które są własnością mieszkańców konkretnej posesji. Nie można ich oznakować logo przedsiębiorcy, z którym właściciel posesji podpisał umowę, bo wykonawca może się zmienić, a oznaczenia nie będzie można usunąć z pojemnika. Myślę, że można rozwiązać te problemy, to tylko kwestia dopracowania szczegółów. Członkowie ZPGO zgłosili szereg uwag do naszego alternatywnego projektu ww. rozporządzenia. Odbyło się nawet specjalne posiedzenie Zarządu w tej sprawie, w czasie którego większość zgłoszon...