W pierwszych dniach czerwca tereny Międzynarodowych Targów Łódzkich gościły blisko 200 osób z kraju i z zagranicy, zainteresowanych rozwiązaniem najpilniejszych potrzeb w zakresie gospodarki odpadami.

Konferencja „Stop – czerwone światło dla odpadów” w zamierzeniu organizatorów miała być miejscem, gdzie uczestnicy znajdą odpowiedź na nurtujące ich pytania, ale też wyartykułują swoje problemy związane z funkcjonowaniem gospodarki odpadami, głównie komunalnymi.

Łódź po metamorfozie
Łódź jest miastem szczególnym, bardzo dobrze nadającym się na miejsce organizacji tego typu spotkań, bo przeszła metamorfozę. Z systemu wolnorynkowego, gdzie odpad jest towarem i w kolejce po niego stoją („zabijają się”) przewoźnicy (czytaj PK 8/2000), miasto stało się inicjatorem i propagatorem zmian w kierunku skomunalizowania własności nad nimi. Prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki, otwierając konferencję, podkreślał, że – Łódź nie spocznie, dopóki nie będzie zmian prawa w kierunku wyposażenia samorządów w normalne, „europejskie” instrumenty zarządzania systemem gospodarki odpadami komunalnymi. Stanowisko to podtrzymywała w wielu gorących dyskusjach Teresa Woźniak, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Łodzi. Podkreślała ona, że Łódź jest bodajże jedynym miastem w Polsce, które przyjęło uchwałę i skierowało do Sejmu własny projekt zmian ustawy o utrzymaniu czystości, idący w tym kierunku.

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?