Obecnie wiele mówi się o problemach w branży odpadowej. Istnieją obawy, że zakłady będą rezygnować z selektywnej zbiórki i edukacji ekologicznej. Jednak większość głosów przemawia za tym, aby za wszelką cenę nie poddawać się i kontynuować rozpoczęte kilka lat temu dzieło.

Chcąc pokazać kilka wzorców i ciekawych pomysłów na zainteresowanie społeczeństwa problemami ochrony środowiska, warto sięgnąć do dorobku uczestników IX edycji Konkursu „Przeglądu Komunalnego” o Puchar Recyklingu.
 
Dla każdego coś dobrego
W większości inicjatywy skierowane są do dzieci w wieku szkolnym. Ale znalazły się też takie, których odbiorcami są przedszkolaki, studenci i emeryci.
O najmłodszych pomyślały władze Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi z Olsztyna, które już w 2007 r. wprowadziły program edukacyjny „Pięciolatki segregują odpadki”. W jego ramach w przedszkolach prowadzono zajęcia, podczas których dzieci dowiadywały się, czym są surowce wtórne i odpady niebezpieczne oraz jak odpowiednio segregować odpady. Aby najmłodsi mogli do końca poznać tajniki recyklingu, podsumowaniem zajęć teoretycznych były wycieczki do sortowni, gdzie przedszkolaki dowiadywały się, co dalej dzieje się z posegregowanymi odpadami.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami Master z Tychów w maju ub.r. zorganizowało konkurs dla studentów śląskich uczelni „Gra o staż”. Ich zadaniem było zaprojektowanie urządzenia technicznego, które miało pomóc w recyklingu, albo zaplanowanie kampanii promującej selektywną zbiórkę odpadów. Dla autorów najlepszych pomysłów nagrodą był staż w jednej z dużych firm związanych z ochroną środowiska i w Parlamencie Europejskim w biurach poselskich, m.in. u prof. Jerzego Buzka.
O najstarszej grupie mieszkańców nie zapomniały władze Przedsiębiorstwa Oczyszczania z Morąga, które w 2008 r. podjęło współpracę ze słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Polegała ona na przygotowaniu cyklu wykładów o gospodarce odpadami, w których m.in. uczono, jak segregować odpady, oraz zachęcano do stosowania podczas zakupów bawełnianych toreb i zakładania przydomowych kompostowników.
Jednostki, które brały udział w ubiegłorocznej edycji Konkursu o Puchar Recyklingu, w swoich programach edukacyjnych skupiały się nie tylko na ważnym aspekcie, jakim jest selektywna zbiórka, ale także na problemie spalania śmieci w piecach domowych. Aby temu zapobiec, spółka Eko-Region z Bełchatowa zorganizowała konkurs dla najmłodszych mieszkańców pn. „Nie pal śmieci trujesz siebie i dzieci”. Polegał on na napisaniu listów do władz i mieszkańców, w których dzieci apelowały, by racjonalnie postępować z odpadami, i pokazywały szkodliwe skutki spalania śmieci w domowych piecach. Najlepsze prace zostały powielone i rozesłane do mieszkańców.
 
Na pierwszy rzut oka
Edukacja ekologiczna przybiera różne formy, od konkursów i akcji plakatowo-ulotkowych, po kampanie reklamowe, w których wykorzystywane są citylighty i billboardy. Taką formę przekazu w swoim programie edukacyjnym postanowił wykorzystać Urząd Miejski z Puszczykowa. Na billboardach informuje o wprowadzeniu w mieście selektywnej zbiórki odpadów i promuje program „Czyste Puszczykowo”. Także Zakład Zagospodarowania Odpadów z Poznania już w 2003 r. reklamował selektywną zbiórkę na tego typu nośnikach pod hasłem „To nie śmieć – nie wyrzucaj”. A w ubiegłym roku postanowił zamieścić postaci Felka Flaszki i Brata Peta na autobusach i tramwajach poznańskiej komunikacji miejskiej. Znani poznaniakom bohaterzy „mkną” przez miasto, namawiając do oddawania zużytego sprzętu elektronicznego i elektrycznego.
Reklamy na środkach komunikacji miejskiej wykorzystano również w Sieradzu – przypominają tam mieszkańcom o segregacji odpadów, zbiórce przeterminowanych leków i akcji „Posprzątaj po swoim psie”.
Pomysłów na ciekawą i efektywną edukację ekologiczną jest dużo więcej. Najważniejsze jest to, żeby ani przedsiębiorstwa, ani urzędy miast i gmin nie traciły chęci i zapału do dalszej pracy, a mieszkańcy nadal segregowali odpady i włączali się w inicjatywy proekologiczne.
 
Aleksandra Kowalczyk
koordynator konkursów