Polskę zamieszkuje ok. 38,1 mln ludzi, z czego ok. 23,3 mln w miastach i ok. 14,2 mln na wsi. Cywilizacyjny rozwój na wsi od kilkunastu lat postępuje dość gwałtownie, m.in. poprzez masową budowę sieci wodociągowych, które zastępują tradycyjne przydomowe ujęcia wody przypowierzchniowej lub gruntowej.
Analizując dane zaprezentowane na rysunku 1, można wywnioskować, jak wielki jest stan zaniedbań w zakresie gospodarki ściekowej na wsi. Jedynie 24% mieszkańców wsi korzysta w Polsce z kanalizacji. W 2008 r. z wodociągów korzystało w Polsce już ponad 11 mln mieszkańców wsi, czyli ok. 77%.
Skutkuje to znacznym wzrostem jej zużycia, a tym samym zwiększeniem produkcji ścieków, których nie da się odprowadzić zgodnie z tradycyjnym modelem wprost do gleby przy zagrodzie. Prawo wymaga odprowadzenia i oczyszczenia ścieków, jednak reguły te nie są w pełni respektowane. Największy problem to mieszkańcy teoretycznie obsługiwani przez tabor asenizacyjny, tj. przynajmniej 5 mln ludzi, bowiem większość ze zbiorników przydomowych nie spełnia norm ekologicznych i przepuszcza nieczystości do gleby lub głębiej, powodując skażenie wód podziemnych.
Realizowany w Polsce od pięciu lat Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych (KPOŚK) objął swoim zasięgiem dużą część wiejskich obszarów naszego kraju. W ramach programu realizuje się wiele inwestycji kanalizacyjnych, bud...