Dlaczego taki tytuł? Już wyjaśniam.
Przeglądając ostatnio prasę specjalistyczną, mam tu na myśli miesięcznik „Recykling” (4/2010), natknąłem się na notatkę dotyczącą konkursu zbiórki zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego oraz zużytych baterii.
Przeprowadzono go w 137 szkołach. Efektem było zebranie 5500 kg elektroodpadów oraz 400 kg baterii.
Te ilości dają do myślenia. Zakładając, że do każdej szkoły chodzi po 300 uczniów i każdy ma trzyosobową rodzinę, to uzyskujemy w zaokrągleniu 123 300 osób. Ilość zebranego zużytego sprzętu oraz baterii podzielona przez ogół uczniów wraz z rodzinami wskazuje, że średnio na 1 osobę przypada po 3,3 gr baterii (bateria paluszek R6 waży ok. 20 gr) i 45 gr elektroodpadów. Od 2008 r., zgodnie z unijną Dyrektywą WEEE, Polska jest zobowiązana zebrać minimum 4 kg zużytego sprzętu na jednego mieszkańca.
Zgodnie z raportem głównego inspektora ochrony środowiska o funkcjonowaniu systemu gospodarki zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym w 2007 r., zebrano w przeliczeniu na 1 mieszkańca 0,71 kg zużytego sprzętu.
Przyrównując te trzy wielkości (45 g, 4 kg, 0,71 kg), można wysnuć tylko jeden wniosek. Wartości te nie mają ze sobą nic wspólnego.
Kolejnym faktem podanym w rzeczowej notatce były nagrody przyznane dla zwycięzców oraz uczestników konkursu.
Otóż nagrodami były… zestawy edukacyjne. Nasuwa się pytanie, czy to były zestawy w postaci komputerów i innych cennych rzeczy czy tylko zestawy w postaci książek, broszur, płyt?
Jeśli to były komputery to jest to mobilizujące, ale jeśli to były kolejne mądre książki, broszury itp., to czy w ten sposób mobilizujemy młodzież do udziału w tego typu konkursach, czy zniechęcamy? Moim zdaniem nagrody powinny jeszcze bardziej skłaniają do udziału w tego typu imprezach. Dzieci są przyszłością naszego narodu. Jeżeli nauczymy je dbać o środowisko, to będzie to procentowało w kolejnych latach. Jako dorośli będą uczyć swoje dzieci troszczyć się o środowisko.
Na zakończenie warto podkreślić pocieszający fakt organizowania takich akcji. Im więcej jest tego typu imprez prowadzonych wraz z edukowaniem, tym większy zysk dla środowiska, a pośrednio i dla nas. Nie wystarczy mówić o ochronie środowiska, wydawać kolejne książki i broszury, trzeba DZIAŁAĆ!

Paweł Wojewódzki