W Europie jest wiele obiektów, które utraciły swoją pierwotną funkcję przemysłową i dzięki rewitalizacji stały się „perełką” regionu. Zalicza się do nich m.in. doki w Amsterdamie oraz papiernię i szwalnię w Neumünster.
Historia doków w Amsterdamie sięga XVII w. – wcześniej obszar ten był częścią morza, z małymi wysepkami i rozlewiskami. Budowa wschodnich doków rozpoczęła się w 1874 r., a ukończona została w 1927 r. Zabudowa powstająca na tym terenie była zróżnicowana pod względem funkcji i standardu – zlokalizowano tam zarówno budynki kompanii armatorskich, mieszkania dla oficerów i średniej kadry, jak i niskiej jakości zabudowania mieszkalne dla robotników portowych, kolejowych i marynarzy.
W latach 60. XX w. kompanie portowe przeniosły się do dostosowanych do współczesnych potrzeb nowych doków zachodnich – utworzonych na zachód od miasta, bliżej ujścia rzeki do morza. W 1975 r. władze miasta zadecydowały o przekształceniu obszaru doków wschodnich na tereny mieszkaniowe, w sytuacji wielkiego deficytu mieszkaniowego.
Program rewitalizacji doków wschodnich objął pięć rejonów: Cruquius, wyspy KNSM i Java, Borneo – Sporenburg i Rietlanden. Etapowa realizacja tego projektu rozpoczęła się w 1985 r. Początkowo był to częściowo program rewitalizacji zdegradowanych XIX-wiecznych osiedli mieszkaniowych...