Strzał w dziesiątkę!
Okrągły, bo dziesiąty jubileusz obchodziła we wrześniu br. Międzynarodowa Konferencja oraz Wystawa Nafta i Gaz. W spotkaniu, które odbyło się w Warszawie, wzięło udział ponad 200 osób z Polski, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, Rosji oraz Chin.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Zarząd Targów Warszawskich w Pałacu Kultury i Nauki (19-20 września 2012 r.). Podczas konferencji dyskutowano m.in. na temat polskiej i unijnej polityki energetycznej, liberalizacji rynku gazu ziemnego, problemów prawnych w taryfach dla gazu ziemnego, a także nowych uprawnień dla Komisji Europejskiej w polityce energetycznej Unii. Dużo miejsca poświęcono też gazowi z formacji łupkowych. Andrzej Sikora, prezes Zarządu Instytutu Studiów Energetycznych, zwrócił uwagę, że aby uruchomić w 2015 r. pierwszą polską kopalnię gazu łupkowego, już teraz trzeba zaprosić do Polski kilkaset ekip wiercących i sejsmicznych. – Wbrew wielu oczekiwaniom, nie ma jednak szans na to byśmy w 2022 r. zaprzestali importowania gazu – podkreślił A. Sikora. Rozmawiano także o strategii państwa wobec eksploatacji węglowodorów, o możliwościach eksportu gazu łupkowego przez Polskę, a także poruszono prawne aspekty eksploatacji tego surowca.
Europejska polityka klimatyczna i energetyczna również była przedmiotem dyskusji. Bolesław Jankowski, wiceprezes firmy EnergSys, powiedział, że skutki wdrożenia polityki energetyczno-klimatycznej będą dla Polski bardzo dotkliwe, gdyż spowoduje ona wzrost cen energii, co przełoży się na sytuację całej gospodarki i gospodarstw domowych. Ponadto zwrócił uwagę, że analizy, przeprowadzane przez Komisję Europejską nie mają w przypadku Polski zastosowania. – Mamy inną strukturę paliwową niż pozostałe kraje unijne, a w związku z tym wysokie ceny CO2 uderzą w nas znacznie mocniej – przekonywał. Uczestnicy spotkania wielokrotnie podkreślali, że nadzieję na zmianę daje wypowiedź ministra środowiska Niemiec, który ostatnio wskazał na potrzebę rozmowy w sprawie modyfikacji celów dotyczących emisji dwutlenku węgla. – Jest to pierwszy na tak wysokim poziomie sygnał, że obecną politykę klimatyczną trzeba poddać swego rodzaju refleksji – podkreślił Bolesław Jankowski.
Małgorzata Masłowska-Bandosz