Mechaniczna przeróbka osadów ściekowych jest problemem nabierającym coraz większego znaczenia, z uwagi na fakt, że eksploatatorom oczyszczalni ścieków coraz trudniej znaleźć odbiorców i drogę do ostatecznego zagospodarowania źle ustabilizowanych i słabo odwodnionych osadów ściekowych. Z tego powodu w ostatnich kilkunastu latach powstały pierwsze instalacje do termicznej przeróbki i utylizacji osadów ściekowych, a budują się lub są już zaprojektowane następne.
 
O ile jeszcze kilka bądź kilkanaście lat temu wystarczyło odwodnić osady do postaci stałej, o tyle w przypadku już pracujących suszarni lub planowanych nowych inwestycji okazuje się, że stopień odwodnienia placka filtracyjnego ma ogromne znaczenie oraz wpływ na zużycie energii i koszty suszenia. Nierzadko też wahania tego parametru są przyczyną znaczących problemów technicznych w procesach dalszej przeróbki osadów.
 
Należy zatem coraz większą wagę przywiązywać do właściwego wyboru technologii oraz urządzeń do mechanicznego odwadniania osadów, zwłaszcza że wiele oczyszczalni ścieków modernizowanych kilkanaście lat temu przygotowuje się lub właśnie prowadzi inwestycje polegające na rozbudowie lub wymianie części zużytego parku maszynowego. O ile w minionym dwudziestoleciu bardzo często brakowało praktycznych doświadczeń, pozwalających zweryfikować oferowane na rynku...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?