Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii co roku sprawdza zawartość w ściekach środków psychoaktywnych. Badania przeprowadzane są w 54 największych miastach Europy, a w tegorocznych analizach uwzględniono także Kraków.
Badanie polegało na zbieraniu próbek ścieków przez 24 godziny w różnych dniach. Następnie w pobranym materiale sprawdzano zawartość takich substancji, jak amfetamina, metamfetamina, ecstasy i kokaina. Na tej podstawie, dzięki specjalnym obliczeniom, można ustalić dawki narkotyków, jakie są przyjmowane przez ludzi w danej okolicy. Wykazano, że Polska zajmuje końcowe miejsce w tym rankingu.
Najwięcej kokainy znajduje się w ściekach w Antwerpii i Londynie. W Bratysławie ścieki najbardziej zanieczyszczone są metamfetaminą, a po ecstasy najczęściej sięgają Holendrzy. Stolica Małopolski na tle innych europejskich miast wypadła bardzo dobrze. Wszystko wskazuje na to, że Polacy rzadko sięgają po tak zwane twarde narkotyki. W krakowskich ściekach znajdowało się najwięcej amfetaminy: 31,4 mg/1000 os./24 h, czyli tyle samo, ile w Zurychu czy Barcelonie.