Norwegia rezygnuje z benzyny: wzrost elektromobilności w królestwie ropy i gazu
Na całym globie samochody elektryczne postrzegane są jako środek transportu przyszłości. Zanim pojazdy takie na dobre umocnią swoją pozycję na rynku, istnieje potrzeba usprawnień technologicznych oraz zniwelowania przeszkód finansowych, do których należą zwiększenie zasięgu pojazdów, redukcja ich ceny oraz zagwarantowanie ich zasilania czystą energią ze źródeł odnawialnych.
Obecnie konieczne są mechanizmy wsparcia elektromobilności, aby utrzymać tendencję rozwojową elektrycznego przemysłu motoryzacyjnego oraz zmotywować tych, którzy mają odwagę korzystać z innowacji. Królestwo Norwegii już od dekad wspiera elektromobilność, a zastosowany przez rząd system zachęt przynosi obecnie wymierne efekty.
Lawinowy rozwój elektromobilności
Liczba samochodów elekrycznych (EVs) rośnie w Norwegii lawinowo. W 2010 r. zarejestrowanych było 5000 pojazdów na baterie (BEV ? battery electric vehicles) oraz hybrydowych (PHEV ? plug-in hybrid electric vehicles). W 2017 r. zarejestrowano tam 160 000 samochodów elektrycznych. Wśród takich aut dominują pojazdy na baterie (BEV), ale o ile w 2010 r. ponad 50-procentowy udział w rynku miał Think and Buddy, to aktualnie najpopularniejsze są Nissan (39-procentowy udział w rynku w 2014 r.) oraz auto z segmentu wyższej klasy, Tesla (15%).
Wsparcie państwa
Królestwo Norwegii promuje rozwój elektromobilności poprzez zachęty ekonomiczne: kupujący auto elektryczne zwolniony jest z 25-procentowej stawki podatku VAT oraz uiszczania jednorazowej opłaty rejestracyjnej. Właściciele samochodów elekrycznych płacą najniższą stawkę roczną za posiadanie samochodu, a korzystający z aut służbowych ? najniższy podatek. Państwo oferuje również obywatelom zindywidualizowaną tablicę rejestracyjną, której znaki identyfikacyjne rozpoczynają się od symbolu EL.
Norweskie Ministerstwo Transportu oszacowało, iż roczne straty budżetu związane z udogodnieniami fiskalnymi oraz zwolnieniami z opłat za parkingi, wjazdy do miast i korzystanie z promów wyniosły w 2015 r. od 400 do 500 mln euro. Władze przyznają jednak, że wyraźny spadek emisji dwutlenku węgla oraz tlenków azotu, a także dynamiczny rozwój technologii w obszarze elektromobilności są warte takiego wydatku.
Wspomaganie na poziomie lokalnym ? Oslo
Rozwój elektromobilności jest dla stolicy Norwegii kluczowym elementem strategii walki ze smogiem. Samochody elektryczne (i hybrydowe) zwolnione są z opłat za wjazd do stolicy, z opłat parkingowych i opłat za promy, korzystają również z ułatwień komunikacyjnych ? kierowca pojazdu może poruszać się pasem przeznaczonym dla komunikacji miejskiej. Spółdzielnie mieszkaniowe oraz stowarzyszenia mogą skorzystać z komunalnych dotacji na montaż ogólnodostępnych stacji doładowania.
Poparcie społeczne
Nie bez znaczenia dla rozwoju elektromobilności w Norwegii jest szerokie poparcie społeczne, o czym świadczy działalność tamtejszego Stowarzyszenia na Rzecz Elektromobilności. Organizacja funkcjonuje od 20 lat, zrzesza obecnie 40 tys. członków, ma zasięg ogólnokrajowy i profesjonalne biuro informacyjno-lobbingowe. Stowarzyszenie jest niezwykle aktywne na arenie politycznej, zbiera i publikuje rzetelne informacje nt. modeli samochodów elekrycznych, udziela praktycznych porad dla początkujących i oferuje pomocne narzędzie w postaci aplikacji na smartfony z informacją nt. lokalizacji stacji doładowania.
Polsko-norweska współpraca na rzecz elekromobilności
Aktualnie realizowany jest polsko-norweski projekt ?Efektywność energetyczna poprzez rozwój elektromobilności w Polsce?. Jest on dofinansowany z Mechanizmu Finansowego EOG oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego, a partnerem polskiego beneficjenta, Instytutu Ochrony Środowiska PIB, jest norweska organizacja Green Business Norway.
Anna Larsson,
dyrektor ds rynku polskiego, Green Business Norway
Ayoola Brimmo
ekspert, Green Business Norway