Szybsza synchronizacja jest konieczna ze względu na ryzyko związane z inwazją Rosji na Ukrainę. “Zmiana sytuacji geopolitycznej wynikająca z niesprowokowanej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę znacząco pogorszyła sytuację bezpieczeństwa energetycznego w regionie” – głosi tekst deklaracji podpisanej przez premierów Litwy, Łotwy i Estonii: Ingridę Szimonyte, Kriszjanisa Karinsza i Kaję Kallas.
Synchronizacja do lutego 2025
Operatorzy systemów przesyłowych energii elektrycznej Litwy, Łotwy i Estonii podpisali porozumienie w sprawie synchronizacji bałtyckich sieci elektroenergetycznych z Europą Zachodnią do lutego 2025 roku. Dokument przewiduje również, że latem 2024 roku kraje bałtyckie odmówią przedłużenia umowy z rosyjskimi i białoruskimi operatorami, sześć miesięcy przed planowaną synchronizacją.
Łotwa i Estonia dały się przekonać
Litwa dążyła do synchronizacji sieci z Europą Zachodnią jeszcze wcześniej, już w 2024 roku, ale Łotwa i Estonia sprzeciwiły się temu. W 2018 roku kraje bałtyckie podpisały porozumienie z Polską i Komisją Europejską, na mocy którego w 2025 roku system elektroenergetyczny trzech krajów zostanie oddzielony od systemu BRELL przy wartej 1,6 mld euro pomocy UE.
Komentarze (0)