Dalsze losy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, szczególnie w roli państwowego taryfikatora, oraz ochrona zasobów firm wodociągowo-kanalizacyjnych w tej części, w której stanowią one element infrastruktury krytycznej RP, były najważniejszymi tematami sesji „Gospodarka Wodno-Ściekowa” podczas 27. Kongresu Ochrony Środowiska ENVICON.

Zmiana władzy to szansa na zmianę kursu politycznego, który branżę wod-kan postawił na skraju bankructwa. Narzędziem realizacyjnym tej polityki była instytucja Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Czy należy ją zlikwidować? Na to pytanie próbowali znaleźć odpowiedź przedstawiciele branży wod-kan podczas debaty pt. „Taryfy i rola regulatora, efektywne zarządzanie przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym”, która była elementem wodnej sesji Kongresu Ochony Środowiska ENVICON. Odpowiedzi nie były jednoznaczne.

Dewastacja

Paweł Sikorski, prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”, podczas sesji zaprezentował dane, z których wynika, że polityka taryfowa prowadzona przez regulatora branży, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, doprowadziła polskie firmy wod-kan na skraj bankructwa.

– Polityka ta polegała na braku zgody na podwyżki taryf wodnych mimo ewidentnych przesłanek do ich podwyższania, takich jak znaczny wzrost koszt&oac...