Po wyborach parlamentarnych 15 października ub.r. rozpoczął się w Polsce proces przywracania praworządności. Głosy protestu przeciwko tym działaniom płyną ze strony, która ewidentnie korzystała na bałaganie prawnym i na lekceważeniu prawa. Nie powinno to powstrzymać działań, które doprowadzą do koniecznych zmian.

Warto głośno się zastanowić, czy niezbędne jest przywrócenie praworządności w branży komunalnej lub, zawężając analizę, w branży odpadowej? Odpowiedź brzmi „tak”, ale nie jest to takie oczywiste.

Odpady niebezpieczne 

Największy problem z bezprawnymi działaniami mamy obecnie w zagospodarowaniu odpadów. Duża ich część – a zwłaszcza odpady niebezpieczne – trafia nielegalnie w miejsca do tego nieprzeznaczone. Nowy rząd chce przeznaczyć ok. 250 mln zł na usuwanie nielegalnych wysypisk odpadów,  tylko że samo takie działanie nie przywróci praworządności w zagospodarowywaniu odpadów. Do tego niezbędny jest jeszcze przemyślany system, w ramach którego odpady będą zagospodarowywane w legalnych instalacjach. 

Konieczne też wydaje się powiązanie finansowania usuwania nielegalnych składowisk z podwyższoną jakością kontroli. Jeżeli szeroko rozumiana kontrola i takie finansowanie byłoby w ramach jednej instytucji, np. WIOŚ-u, to lepsza kontro...