Ta grupa owadów nie cieszy się zbytnią sympatią. Częściej kojarzone są z zagrożeniem i bólem, który występuje w momencie użądlenia. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, jak bardzo są potrzebne środowisku. Co ciekawe, zmiany klimatu sprzyjają tym owadom i będą one szukały miejsc do gniazdowania w miastach.

Osy i szerszenie – wraz z pszczołami, trzmielami i mrówkami – należą do owadów błonkoskrzydłych, tworzących tzw. rodziny. Na terenie naszego kraju zanotowano obecność 13 gatunków os właściwych i 1 gatunek szerszenia. Do tych najczęściej spotykanych w przestrzeniach miejskich zaliczamy osę pospolitą i szerszenia europejskiego. Budują one gniazda, każdego roku nowe, które pod koniec sezonu może zasiedlać od kilkuset do kilku tysięcy osobników w przypadku osy pospolitej. Wielkość gniazda nie jest przypadkowa. Zależy ona od lokalizacji oraz dostępności pokarmu. W każdym gnieździe, czasami nazywanym kokonem, najważniejszym osobnikiem, identycznie jak u pszczół, jest królowa, która z użyciem różnego rodzaju związków chemicznych zarządza rodziną. Mało znaną ciekawostką jest fakt, że z całej społeczności do kolejnego sezonu przeżyją wyłącznie zapłodnione samice. Pozostałe zginą w okresie od końca sierpnia do początku października.

Co w menu?...