Coraz więcej ludzi na świecie mieszka w miastach. To tutaj załatwiamy większość naszych codziennych spraw w urzędach i instytucjach publicznych oraz korzystamy z różnorodnych usług. W związku z tym jesteśmy niemalże skazani na życie w miejskiej przestrzeni, z dala od naturalnych krajobrazów. 

Tymczasem badania naukowe nieustannie potwierdzają, że kontakt z przyrodą ma nieoceniony wpływ na nasz dobrostan psychiczny. Czy to oznacza, że mieszkańcy miast muszą koniecznie opuszczać swoje aglomeracje, aby czerpać korzyści z kontaktu z naturą? 

Odpowiedź brzmi: nie. Odpowiednio zaprojektowane i użytkowane przestrzenie zielone w miastach mogą w znaczący sposób poprawić jakość życia psychicznego mieszkańców. 

To właśnie zielone skwery, parki, ogrody i inne naturalne przestrzenie w obrębie miast mogą stać się oazami spokoju i relaksu, dostępnymi na wyciągnięcie ręki. W kontekście rosnącej urbanizacji zrozumienie i wdrożenie koncepcji zieleni miejskiej jako narzędzia wspierającego zdrowie psychiczne staje się nie tylko ważne, ale wręcz konieczne. W tym artykule krótko wskazuję, jak zieleń miejską można efektywnie wykorzystać do promowania zdrowia psychicznego oraz jak liczne badania potwierdzają jej dobroczynny wpływ na nasz dobrostan1.

Kiedy przyszła refleksja?

Momentem przełomowym w zrozumieniu znaczenia przyrody lokalnej dla naszego zdrowia psy...