Dynamiczne zmiany, jakie zapowiadają się w naszej gospodarce odpadami, z pewnością będą wymagać dostosowania istniejącej infrastruktury technicznej do nowych potrzeb. 

W tym zakresie mamy dużo do nadrobienia. Luka inwestycyjna jest ogromna, a wraz ze zmianami, które w najbliższym czasie wchodzą w życie, będzie ona jeszcze większa. 

Ślimacze tempo

Narastającym od lat i sygnalizowanym przez nas problemem jest ślimacze tempo realizacji inwestycji w gospodarce odpadami. Na każdym etapie inwestowania poza ryzykiem, jakie się wiąże ze zmianami przepisów, ogromnym zagrożeniem jest także zwłoka wynikająca z trudnego do przewidzenia procedowania inwestycji od strony formalnej. 

Nowej jakości temu problemowi może dodać sytuacja, gdzie do 31 grudnia 2025 r. 2477 gmin będzie zobligowanych do opracowania ogólnego planu zagospodarowania przestrzennego. W planie tym niekoniecznie mogą znaleźć się miejsca na lokalizację inwestycji z zakresu gospodarki odpadami, a bez tego jakakolwiek inwestycja będzie niemożliwa. Problemy wydłużające proces inwestycyjny wielokrotnie zgłaszane były przez nas do władz, które nic w tym kierunku nie zrobiły. 

Długie i często bezzasadne opóźnienia w wydawaniu decyzji środowiskowej trwają od roku do kilku lat. Następnym problemem, który pojawia się, a który jest także wielokrotnie przez nas zgłaszany, są c...