Pomijając brak dostępnych opracowań o sposobie postępowania z zużytymi oponami (ostatnie pochodzą z 2021 r.) oraz niski poziom wiedzy o skali problemu zarówno wśród rządzących, jak i w świadomości opinii publicznej, jedno można stwierdzić z całą pewnością – w zakresie tego strumienia odpadów Polska jawi się jako niekwestionowany „antylider” UE, i to w kilku kategoriach: najniższego efektywnie realizowanego poziomu recyklingu/odzysku opon, liczby niezagospodarowanych opon, najmniej wymagających przepisów oraz najniższych realnych opłat środowiskowych.

Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Recyklerów Opon, każdego roku na polski rynek trafia 280-350 tys. ton opon, jednak obowiązujące przepisy dotyczące zagospodarowania powstałych z nich odpadów obejmują tylko 75% tej masy, natomiast w ogóle nie regulują zagospodarowania opon z pełnej gumy. Oznacza to, że co czwarta opona pneumatyczna i żadna opona pełna nie są „widziane” przez system i nikt nie odpowiada za ich zagospodarowanie. 

Kuriozalny obowiązek

Spoczywający na wprowadzających opony na polski rynek obowiązek recyklingu zużytych opon jest jeszcze bardziej kuriozalny i wynosi zaledwie 15%, mimo że zużyte opony są odpadem zbieranym selektywnie i doskonale nadają się do odzysku cennych surowc&oac...