Hala Stulecia to jeden z symboli Wrocławia. Jej sala główna, a także kuluary i korytarze mają kubaturę ponad 178 000 metrów sześciennych. Urzędnicy zauważają jednak, że gdyby wlać do niej wodę uzdatnioną przez wrocławskie wodociągi w 2024 roku… nie mogłaby się tam zmieścić. Max Berg musiałby wybudować jeszcze blisko trzy setki takich hal.
Co ciekawe, w 2024 r. rekordy padały nie tylko w MPWiK. Wrocławska Oczyszczalnia Ścieków oczyściła w tym samym czasie blisko 57 mln m3 nieczystości.
Wrocławska woda z kranu coraz bardziej popularna
We Wrocławiu już 45% mieszkańców deklaruje, że codziennie pije wodę z kranu, która ma wiele zalet. Jest zdecydowanie tańsza od wody butelkowanej. Jeśli mieszkaniec wybierze “kranówkę” zamiast kupować wodę w sklepie, to w skali roku zaoszczędzi około 1500 zł (przy założeniu, że codziennie wypija 2 litry wody).
Kranówka to także ekologiczny wybór. Dzięki niej ograniczamy zużycie plastiku. Przy zakupie 2 litrów wody w opakowaniu z tworzyw sztucznych dziennie, do środowiska każdego roku trafi dodatkowe 26 kg plastiku.
MPWiK szuka sposobów na promocję “kranówki”
Ostatnio wpadło na pomysł, żeby robić to na wrocławskim lotnisku. Pasażerowie wylatujący z Wrocławia mogą skorzystać z darmowej kranówki w trzech punktach na terenie lotniska.
– Nasza obecność na lotnisku jest całkowicie naturalna. Każdego roku wrocławski port wybiera coraz więcej osób. W tym roku będzie to ponad 4 miliony osób, a każda z nich potrzebuje przecież wody. Można ją kupić w sklepie, ale we Wrocławiu stawiamy na ekologiczne rozwiązania. Ogólnodostępna kranówka na lotnisku to także większy komfort podróżowania – mówił Przemysław Gałecki, wiceprezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.
Komentarze (0)