Prasa do tłoczenia pochodzi z Danii, reaktor i filtry są z Polski, natomiast większość oprzyrządowania pomocniczego została skonstruowana samodzielnie przez rolników. Każdy z nich wytwarza biopaliwo dla siebie z własnych surowców i materiałów. Koszty ponoszą wspólnie. Rolnicy z Józinka i sąsiednich wsi dzierżawią sprzęt od firmy Petex-Service.
Proces produkcji nie jest skomplikowany. Najpierw za pomocą prasy ślimakowej wytłacza się olej roślinny, najlepiej z ziaren rzepaku, ale można wykorzystać również inne rośliny oleiste. Potem olej oczyszcza się z zanieczyszczeń i na koniec poddaje reakcji chemicznej w specjalnym reaktorze – "miesza się" go tam z metanolem i wodorotlenkiem potasu. W ten sposób przygotowuje się biodiesel, ważnym produktem ubocznym jest makuch rzepaczany. Może być wykorzystywany jako komponent do mieszania pasz dla zwierząt i drobiu, ale równie dobrze może też służyć jako paliwo do kotła centralnego ogrzewania.
źródło: Gazeta Wyborcza Płock
Komentarze (0)