Ludzie obawiają się wpływu na ich zdrowie spalarni śmieci, która ma się znaleźć na wysypisku. Naukowcy próbują tłumaczyć, że spalarnie odpadów nie szkodzą ludziom, za to prawdziwym niebezpieczeństwem dla ich życia i zdrowia jest podpalanie zalegających w mieście śmieci. Każdego dnia strażacy gaszą nawet sto pożarów. Specjaliści boją się, że w ten sposób zostaną uwolnione do atmosfery trujące dioksyny.
źródło: dziennik.pl
Komentarze (0)