Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, we wrześniowym orędziu o stanie Unii zwróciła uwagę na problem w dostępie do zielonych technologii, w tym technologii fotowoltaicznej. Przyznała, że po części jest to wynikiem krótkowzroczności lub braku zdecydowanego działania samej UE oraz krajów członkowskich.

Wciąż pamiętamy wpływ nieuczciwych praktyk handlowych Chin na nasz przemysł energii słonecznej – przypomniała von der Leyen, nawiązując do postępującego w latach 2006-2021 upadku europejskiego przemysłu energetyki słonecznej, obejmującego produkcję zarówno kolektorów słonecznych, jak i (od 2009 r.) komponentów fotowoltaicznych (płytek, ogniw i modułów PV).

Chińska potęga

Przyczynami upadku były brak wsparcia dla przemysłu oraz nieskuteczne cła antysubsydyjne i antydumpingowe, które UE próbowała nakładać na firmy chińskie w latach 2012-2018. UE dostrzegła problem dopiero w 2020 r., w początkach pandemii, gdy załamały się dostawy do Europy. W ubiegłym roku, przy przyroście w UE nowych mocy PV, wynoszącym 33 GW, wspólnotowe zdolności produkcyjne komponentów PV były znikome: 1,7 GW dla wlewków i płytek krzemowych i tylko 1,4 GW dla ogniw. Zdolności produkcyjne gotowych modułów PV wynosiły 9,4 GW, ale nie były w pełni wykorz...