Choć Żydzi stanowią w Polsce nieznaczną mniejszość, to cmentarze żydowskie – świadectwo zamierzchłych czasów – są bardzo liczne.

Dotyczy to zwłaszcza dawnej Galicji, która słynęła z licznych miejscowości zamieszkałych nie tyle przez mniejszość, co nawet przez większość pochodzenia żydowskiego. Były to tzw. sztetle, których charakterystyczna, zwykle niska zabudowa wciąż jest istotnym elementem krajobrazu wschodniej Polski. Jednocześnie na palcach można policzyć te miejscowości, które wykorzystują potencjał turystyczny tego dziedzictwa. W niektórych regionach obecność kirkutów to wciąż temat tabu, często są zapomniane i zarośnięte, zamknięte na klucz i odwiedzane niemal wyłącznie przez dzikie zwierzęta. Splot tragicznych wydarzeń historycznych sprawił, że w większości przypadków cmentarze żydowskie to niewielka enklawa przyrody, której nikt nie niepokoi.

Wyjątkowość kirkutów

O cmentarzach jako ostojach przyrody można było przeczytać w jednym z zeszłorocznych numerów „Zieleni Miejskiej”. Kirkut w warunkach Polski różni się jednak diametralnie od cmentarzy chrześcijańskich, co znajduje swoje odzwierciedlenie w ich charakterystyce przyrodniczej. Samo słowo „kirkut” nie jest do końca właściwe, a w przeszłości nawet uznawane za obraźliwe. Żyd...