Krajowe zakłady wodociągowe mają wspaniałą kadrę wyszukującą wycieki. Spotykam tam wielu inteligentnych ludzi, z dużą wiedzą i doświadczeniami. W moim odczuciu ich potencjał jest jednak zaniedbywany. Polskim kadrom zarządzającym brakuje ostatniego szlifu, dzięki któremu oszczędności wody można doprowadzić do możliwego maksimum, z osiągnięciem pełnych efektów finansowych i korzyści ekonomicznych włącznie. Okazuje się bowiem, że do monitoringu strat wody i wyszukiwania wycieków kluczowe jest na tym polu praktyczne zarządzanie procesem ograniczania strat wody.

Przedstawiony tu problem polega na tym, że dostawcy wody w mojej opinii nie potrafią jeszcze dopasować natężenia procesów kontroli jej strat do potrzeb kapitału rzeczowego. W ten sposób przeciętny dostawca wodociągowy niebiorący pod uwagę kapitału rzeczowego zwiększa wieloletnie koszty dostawy i produkcji wody (w wielu przypadkach nawet o dużo więcej niż 25–30%). 

Strefowanie sieci

Zrozumienie zarządzania stratami wody rozpoczyna się od pozornie banalnego postępowania – strefowania sieci wodociągowej. Kiedy dokonuje się strefowania sieci? „Oczywiście pod monitoring!”. Niestety to kompletna nieprawda. Budowy monitoringu dokonuje się na potrzeby zarządzania kapitałem rzeczowym (skrócenia czasu trwania ukrytych wycieków). Właściwości każdej sieci wodocią...