Cztery kraje odpowiadają za niemal połowę globalnych emisji azotu

Cztery kraje odpowiadają za niemal połowę globalnych emisji azotu
jwo
29.01.2016, o godz. 8:49
czas czytania: około 3 minut
1

USA, Chiny, Indie i Brazylia są odpowiedzialne za 46 proc. światowych emisji azotu - wynika z pierwszych badań globalnego śladu azotowego, obejmujących 188 krajów. Wyniki przedstawia "Nature Geoscience".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Aby ocenić skalę, w jakiej poszczególne kraje biorą udział w emisjach azotu, naukowcy stworzyli pojęcie “krajowy ślad azotowy”. Oznacza ono ilość azotu (również w postaci związków – takich, jak tlenki azotu, amoniak czy jony azotanowe), emitowanego podczas produkcji, konsumpcji i transportu różnych dóbr wykorzystywanych w danym kraju – niezależnie od tego, gdzie te dobra powstały.

Ślad ten zbadali naukowcy z University of Sydney w Australii, Yokohama National University i Kyushu University w Japonii. W ramach pracy zestawili oni dane z globalnych baz danych nt. emisji, dane nt. handlu krajowego oraz międzynarodowego, i wykorzystali model globalnego cyklu azotu. Dzięki temu dla 188 krajów obliczyli ślad azotowy – wielkość obrazującą sumę emisji amoniaku, tlenków azotu i tlenku diazotu trafiających do atmosfery, a także azotu, jaki prawdopodobnie trafia do cieków wodnych.

Emisje azotu w różnych krajach, w przeliczeniu na głowę jednego mieszkańca, wahają się od ponad 100 kg rocznie dla państw bogatych (jak Hong Kong czy Luksemburg), do niespełna 7 kg dla krajów rozwijających się, np. Papui Nowej Gwinei, Wybrzeża Kości Słoniowej czy Liberii.

Przyczyną 46 proc. emisji globalnych jest konsumpcja w Chinach, Indiach, USA i Brazylii.

Mniej więcej jedna czwarta globalnego śladu azotowego ma związek z dobrami, które produkowane są w jednym kraju, a konsumowane w drugim.

Kraje rozwinięte są odpowiedzialne za emisje związane z konsumpcją dóbr, które produkowane są poza ich granicami – w krajach rozwijających się. Chodzi np. o produkty zwierzęce, wysoko przetworzone pokarmy oraz usługi i dobra (tkaniny i gotowe ubrania), których wytworzenie wymaga dużego nakładu energii.

Jeśli chodzi o emisję azotu, największymi eksporterami netto emisji są z reguły kraje rozwijające się, które eksportują produkty rolnicze, żywność i tekstylia. Bycie eksporterem netto emisji oznacza, że emisje azotu danego kraju są większe, niż wynikałoby z potrzeb rynku wewnętrznego. Nadwyżka emisji wiąże się z zagranicznym popytem na określone towary.

– Znaczący importerzy netto azotu to niemal wyłącznie gospodarki rozwinięte – podkreśla jedna z autorów opracowania, Arunima Malik z University of Sydney, cytowana na stronie swojej uczelni.

Japonia i inne kraje rozwinięte “importują” azot, kupując produkowane w Chinach ubrania, a także mięso z USA i Australii.

Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Francja “importują” i “eksportują” duże ilości azotu, handlując żywnością.

Import azotu przez Hong Kong wiąże się głównie ze sprowadzaniem do tego kraju produktów rolnych, zwłaszcza roślinnych. W kraju tym brakuje ziemi, by zaspokoić potrzeby związane z hodowlą bydła i uprawami.

Duża część emisji azotu w krajach rozwijających się, takich jak Chiny, Indie, Pakistan i Tajlandia, to konsekwencja produkcji tkanin i ubrań na eksport.

Wśród krajów bogatych wyjątki stanowią potęgi przemysłu rolnego, eksportujące duże ilości azotu w produktach zwierzęcych – Australia, Nowa Zelandia i Argentyna.

Kraje o wysokim dochodzie są odpowiedzialne za ponad 10 razy większe emisje, niż kraje najuboższe – zauważa Malik.

Zagraniczny popyt na dobra jest przyczyną lokalnego zanieczyszczenia azotem – zaznaczają autorzy badania. Zanieczyszczenie staje się coraz większym problemem, ponieważ choć azot występuje w przyrodzie w sposób naturalny, to równocześnie coraz więcej się go też produkuje – zauważa prof. Manfred Lenzen z University of Sydney.

Za ogromną większość emisji azotu do wód i atmosfery odpowiada rolnictwo, transport oraz produkcja energii, a nawet produkcja ścieków. Spośród 189 000 mln kg azotu emitowanego na świecie w 2010 r. aż 161 000 mln kg pochodziło z rolnictwa i przemysłu, natomiast 28 000 mln kg wyemitowali konsumenci – informują autorzy badania.

Emisje azotu nie są obojętne dla zdrowia ludzi oraz dla ekosystemów. (PAP)

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (1)


Gąbka z popiołów wychwyci rtęć z powietrza - Portal Komunalny

Komentarz #685 dodany 2016-02-01 08:54:44

[…] Czytaj także >>> Cztery kraje odpowiadają za niemal połowę globalnych emisji azotu […]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024